Piotr Szprendałowicz: W ramach RIT na 5 subregionów w regionie radomskim ma być do podziału 130 mln euro. Wszystko zależy od porozumień i złożonych wniosków. Marszałek zaproponowała podpisanie listu intencyjnego, by w przyszłości zawrzeć porozumienie, by jak największa liczba samorządów skorzystała.
Została utworzona grupa osób do kontaktów roboczych do kontaktów z marszałek. Wszystko wygląda pozytywnie, a kilka dni później, okazuje się że pan prezydent już złożył wnioski. Czy nie uważa pan że pan oszukał wszystkich? Był pan bierny nie odezwał się ani słowem. Jak pan ocenia swoją postawę? Nam radnym opozycji należy się szacunek, żebyśmy znowu tak jak po kontrakcie terytorialnym nie płakali nad rozlanym mlekiem.
Andrzej Kosztowniak: Czuję się z tym bardzo dobrze. RIT-y to instrument polityki miejskiej. Projekty te zostały złożone zgodnie z życzeniem i poleceniem marszałka Mazowsza do 17 stycznia. Dziwię się, że współpracownicy Pani Marszałek Kopacz wprowadzili ją w błąd. To spotkanie w kilka dni po złożeniu wniosku nie powinno się odbyć.
W kilka dni po złożeniu wniosku mamy tłumaczone zasady funkcjonowania, które już pół roku temu poznaliśmy.. Niczego nowego się nie dowiedzieliśmy. Uważam, że ten zespół powinien wspierać wnioski złożone przez samorząd Radomia i starostwa. Wniosek dotyczący szpitala w Radomiu i w Iłży i Pionkach. Szpital miejski w Radomiu leczy 53 % mieszkańców z poza Radomia. To jest szpital o znaczeniu regionalnym. Do Piotra Szprendałowicza: - Mam wrażenie że nie ma pan wiedzy z kilku spotkań, które odbyły się wcześniej.
Starosta przedłożył swoje dwa projekty dotyczące szpitali. Trudno jest zabezpieczyć potrzeby wszystkich samorządów. Jest to instrument polityki miejskiej. Nie trafiają do mnie argumenty, że mam dbać o wszystkie samorządy. Ten projekt jest adresowany dla Radomia i tych miejscowości które zostały wskazane przez marszałka woj. mazowieckiego. Wydaje się że poszliśmy najszerzej, jak się dało, by zabezpieczyć potrzeby największej liczby mieszkańców Radomia i okolic.
Czy można było czekać na spotkanie o którym nie wiedzieliśmy? - pytał retorycznie prezydent Kosztowniak. Ja o spotkaniu dowiedziałem się w piątek, gdy wnioski już były złożone. Źle się stało że współpracownicy pani marszałek tak ustalili termin spotkania.
Drugi wniosek odnosi się do tego by zabezpieczyć potrzeby mieszkańców powiatu. 4 drogi powiatowe, największe ciągi komunikacyjne w zakresie ciągu rowerowego. Zostaliśmy zobligowani przepisami prawa by wchodzić w transport niskoemisyjny. Dokonaliśmy analizy przepływu osób jeżdżących.
Dlaczego nie powiedział pan o tym na spotkaniu z panią marszałek - pyta Piotr Szprendałowicz.
Andrzej Kosztowniak: - Pani marszałek powinna być o tym poinformowana wcześniej. Ja się opieram na prawie a nie na chciejstwie. Te osoby dojeżdżające rowerami do granic miasta zostawiają je przy granicach miasta, i przesiadają się do komunikacji miejskiej. Miasto Radom starało się zabezpieczyć także interesy osób związanych z miastem.
RIT-y są problemem dziś całej Polski. Coś co miało połączyć będzie sprowadzało się do podziału. Trudno jest dyskutować z datą. Marszałek zobligował nas do złożenia tego projektu. Nie mam żadnej informacji co do tego ze te projekty są odrzucone.
Jerzy Zawodnik: Radom jest najważniejszym podmiotem w RIT - natomiast władze miasta rozmawiają tylko z powiatem. Powinniśmy otwierać się szerzej nie tylko na powiaty regionu radomskiego. Radom jest jako lider ale nie musi się zamykać tylko na powiatach radomskich.
Andrzej Kosztowniak: Każdą osobę darze szacunkiem i tego samego oczekuję. W tej kwestii nie ma winy pani Marszałek. Czy można wprowadzić każdy z samorządów? Trudno mi powiedzieć. Ja będę walczył przede wszystkim o interesy Radomia. Słyszałem taka opinie, że ktoś chce podzielić te pieniądze po równo na 5 miast to ja będę przeciwko temu protestował. Ja chce dyskutować merytorycznie a nie na temat wyobrażeń pana - zwrócił się do Jerzego Zawodnika.
Sesja Rady Miejskiej. Prezydent Kosztowniak: Wniosek o RIT złożyliśmy zgodnie z życzeniem marszałka Mazowsza
Trwa sesja Rady Miejskiej. Radny Piotr Szprendałowicz odniósł się do spotkania samorządowców z marszałek Ewą Kopacz dotyczącego Regionalnego Instrumentu Terytorialnego. Zapytał prezydenta Kosztowniaka czy składając wniosek do RIT ze starostą radomskim niejako za plecami innych samorządowców uczestniczących w tym spotakniu nie uważa, że oszukał wszystkich? Wywiązała się dyskusja.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu