9.06 Przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcik otworzył V sesję Rady Miejskiej. Kazimierz Staszewski oraz Jan Pszczoła zostali sekretarzami dzisiejszej sesji. W sesji uczestniczy poseł Krzysztof Sońta.
9.08 Na wniosek prezydenta miasta Radomia radni przyjęli statu Miejskiego Szpitala Specjalistycznego oraz Pogotowia Ratunkowego, które przy nim funkcjonuje.
9.13 Rozpoczęła się dyskusja ws. wprowadzenia zmian w budżecie miasta Radomia na 2015 rok. Dotyczy ona m.in. zwiększenia środków na przebudowę ul. Żółkiewskiego.
9.18 Wiceprezydent ds. infrastruktury Konrad Frysztak. - W ciągu najbliższych tygodni poinformujemy, gdzie pojawią się najcięższe maszyny przy przebudowie tej drogi. Nie ma możliwości cofnąć się do pierwotnej umowy, ponieważ obecnie trwają zaawansowane spory sądowe. Teraz najważniejsze jest, aby wyłonić nowego wykonawcę, który zrealizuje inwestycję w jak najszybszym terminie.
9.24 Marek Szary (PiS). - W zaproponowanym trzy tygodnie temu budżecie prezydenta zabrakło jego hitów wyborczych, typu budowa hali widowiskowo-sportowej oraz obniżki cen biletów. Mówiło się, że było zbyt mało czasu, aby te zmiany wprowadzić. Uważam, że było wystarczająco dużo czasu, aby radomianom przedstawić plan wprowadzania tych zmian. Marek Szary wzywa prezydenta Witkowskiego do przedstawienia takiego planu.
Radny uważa, że istnieje możliwość tak przeprojektowania koncepcji budowy hali, aby obejść grunty, o które w ostatnim czasie upomniały się rodziny spadkobierców, do których grunty należały. Jego zdaniem na ten cel wystarczyłoby 4 miliony złotych. O te fundusze należałoby się zwrócić do ministrów. - Te same osoby obiecywały panu [rezydentowi pieniądze na budowę tej hali. Mama nadzieję, że dotrzymają słowa. W przypadku poprzedniego prezydenta tego nie zrobili.
Radny nie poprze wprowadzenia zmian w budżecie miejskim, mimo że projekt budowy boiska przy szkole podstawowej nr 11 jest słuszny.
9.30 Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem). Radny oczekuje od prezydenta informacji ws. budowy hali i roszczeń rodzin odnośnie gruntów, na których miałaby być ona wybudowana. Radny oczekuje także informacji ws. budowy żółkiewskiego.
- Czy nie mogliśmy przyjąć tego co proponował poprzedni wykonawca? Obecna realizacja, która jest konieczna, będzie dla mieszkańców gehenną. Największy ruch zostanie przerzucony na centrum miasta. Proszę o przyjrzenie się tej inwestycji – powiedział radny. - W moim odczuciu można to było zrealizować etapami – dodał.
9.35 Waldemar Kordziński (PO) podkreśla, że najważniejsze jest aby nie stracić pieniędzy na budowę przebudowy ul. Żółkiewskiego. - Wierzę, że MZDiK które reprezentuje miasto w tej realizacji tej inwestycji wiadukt ma być wyłączony na dwa miesiące.
9.40 Ryszard Fałek pyta m.in. o deklarację wyborczą prezydenta Witkowskiego o 8 tysięcy miejsc pracy.
9.43 Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji - Cała kwota na przebudowę drogi krajowej jest zabezpieczona. Prowadzone są teraz rozmowy z zarządcami dróg krajowych i wojewódzkich, żeby ruch tranzytowy został poprowadzony alternatywnymi drogami. W latach ubiegłych zostały wybudowane azyle przy ul. Struga i 11-listopada, które to umożliwią.
Jak tłumaczy Tkaczyk na czas objazdów zostanie na Żwirki i Wigury wybudowana sygnalizacja świetlna. Inwestycji ten nie można realizować etapami. Teraz mamy drugie postępowanie, które obejmuje tylko budowę części mostowych, potrwa to 9 miesięcy. Ruch zostanie skierowany na inne ulice. W tym czasie rozebrany zostanie most po stronie północnej i przygotowany do budowy. Ulice 11-listopada oraz Chrobrego dopuszczają ruch ciężki.
9.48 Radosław Witkowski zapowiada, że na bieżąco będzie raportował swoją pracę. - Prawnicy pracują nad rozwiązaniem kwestii gruntów hali sportowej. Niezależnie od tego ile razy radni będą pytać o jej budowę, stwierdzam że hala zostanie wybudowana.
Prezydent Witkowski przekazał informację, że Biuro Kontroli sprawdza obecnie czy do wydziału nieruchomości wpływały wcześniej dokumenty ws. gruntów pod budowę hali.
10.00 Dariusz Wójcik (PiS). - Port lotniczy był tematem sztandarowym wielu radnych, jedni oceniali go pozytywnie, inni negowali. Media się szeroko rozpisywały na ten temat. - Wątpliwości co to tej inwestycji miałem zawsze, ale informacje jakie wówczas otrzymałem od prezydenta sprawiły, że wierzyłem. Zmienił się prezydent i te wiarę powoli tracę.
Radny Wójcik, wciąż pyta o inwestora i o dokumenty, „które miały wypaść z szafy”. - Co z pieniędzmi od wojewody bo prezes portu mówił, że takie się lotnisku należą. - Od tych informacji zależy mój głos ws. zwiększenia limitów finansowych na lotnisko.
10.08 Jakub Kowalski (PiS). - Jestem zaskoczony, że rozmawiamy nie stricte o pożyczce dla finansowania samego portu lotniczego, ale całego lotniska. Wobec tego nie wiem czy będę mógł tę uchwałę poprzeć, mimo że wcześniej tak deklarowałem.
10.10 Marta Michalska (PO) pyta prezesa PL "Radom" Tomasza Siwaka co w porcie robi 140 pracowników i czym oni się zajmują. - Czy naprawdę jest taka potrzeba, aby obecnie pracowało tam tyle osób?
10.15 Jan Pszczoła (SLD) podkreśla, że radni powinny rozmawiać przede wszystkim merytorycznie na temat sytuacji lotniska, a nie na temat tego czy ktoś w niego wierzy czy nie. - Dla mniej najważniejsze jest przedłużenie pasa startowego. Gdyby lotnisko posiadało przedłużony o 500 metrów pas i odpowiednie urządzenia, mogłoby lotnisko zacząć prawidłowo funkcjonować. W tym roku nie będzie przychodów dla lotniska, tym bardziej lotnisko nie będzie miało z czego spłacić 70 milionów, które miasto ma jemu pożyczyć.
10.20 Ryszard Fałek (PiS) podkreśla, że to nie samorząd powinien byc inwestorem lotniska.- Jak długo będziemy dawać pieniądze na lotnisko bo te kilka milionów? Jest 13 nowych radnych, którzy maja prawo materii nie znać dlatego proszę radnego Kosztowniak o odpowiednie dokumenty.
10.24 Jerzy Zawodnik podkreśla, że Platforma Obywatelska nigdy nie była przeciwna lotnisku, a przekazanie gruntów pod jego budowę zawdzięczamy Radosławowi Witkowskiemu, który się o nie starał jeszcze wtedy, gdy był posłem. - Ta sesja jest niepokojąca, bo okazało się, że w kasie lotniska brakuje pieniędzy na bieżące wydatki typu pensje pracowników. To nie jest koniec roku a dopiero początek. Sam chętnie dowiem się co tak naprawdę robią pracownicy lotniska i czy faktycznie jest ich tylu potrzebnych.
Radny Zawodnik pyta prezesa lotniska czy spółka rozważała kredyt komercyjny. - Na lotnisku jest nowy, bardzo drogo sprzęt, gdzie na innych lotniskach wiele rzeczy obsługuje stary. Jak to jest, że są pieniądze na najnowocześniejszy sprzęt, a nie ma pieniędzy na pensje pracowników?
10.25 Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem) mówi, że 1,5-2 lata temu stracił w wiarę zarząd spółki PL "Radom". - Powinniśmy rozmawiać nie o kolejnych pieniądzach, które należy dołożyć, ale o tym, na jakim etapie jest praca lotniska. Radny zaznacza, że trzeba konsekwentnie wymagać realizacji zapowiedzianych zadań. - Nie do końca wierze w to, że odzyskamy tę pożyczkę. Oczekiwałbym w ciągu miesiąca sesji nadzwyczajnej tylko na temat lotniska. - Jak to jest, że bez gwarancji wystartowania lotów pasażerskich zatrudnia się tyle osób?
10.36 Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz (PO) Jej zdaniem ta pożyczka dla lotniska jest konieczna. - Apeluję do radnych PiS o poczucie odpowiedzialności i głosowanie za, ponieważ to za rządów PiS projekt PiS zaczął być realizowany.
10.38 Anna Kwiecień (PiS). - Każdy radny ma swoje zdanie wyrobione na temat lotniska. To jest najbardziej prorozwojowy projekt Radomia. Radna jest przekonana, że to jest wielka szansa na wzmocnienie naszego miasta, na rozwój gospodarczy zwiększenie zatrudnienia. - Zanim się wyciągnie z takiej inwestycji dobro, trzeba najpierw zainwestować. Radna podkreśla, że powstanie lotniska zawdzięczamy byłemu prezydentowi, który miał odwagę podjąć takie wyzwanie.
10.41 Andrzej Kosztowniak (PiS): Na jest także skład Rady Nadzorczej Lotniska, który był wybierany przez byłego prezydenta, ale zawiera on wszystkie ugrupowania polityczne w Radomiu.- Jeszcze przez wiele lat będziemy dokładać do lotniska, ale musimy poznać realny plan działania i wydatkowania lotniska. Radny Kosztowniak pyta prezydenta Witkowskiego władze miasta wystąpiły do wojewody mazowieckiego o zwrot pieniędzy za utworzenie granic miasta, które było niezbędne przy funkcjonowaniu lotniska?
- Czy dowiedzieliśmy się co było powodem opóźnienia w realizacji systemy DIVOR? Miała być ona zrealizowana do maja ubiegłego roku, a wówczas nie została nawet zaczęta. Została zrealizowana dopiero w grudniu 2014 roku - pyta. Radny uważa, że półroczne opóźnienie na pewno wpłynęło na obecną sytuację lotniska.
Kosztowniak pyta o sposoby finansowania lotniska: czy prezydent prowadzi rozmowy ws. pozyskania prywatnego inwestora, który pozwoliłby na wykup emisji obligacji na wartość 70 milionów złotych.
- Jaka jest strategia portu i w którą stronę idziemy, to dla mnie kwestia najważniejsza.
10.56 Waldemar Kordziński (PO) zaznacza, że są różne podejścia do sposobu finansowania lotniska. - W dalszym ciągu czekamy na informację od prezesa lotniska ws. szczegółowego wydatkowania otrzymanych pieniędzy. Skąd się wzięly różnice, i czy konieczny był zakup drogiego sprzętu?
11.03 Wiesław Wędzonka (PO). - Zostaliśmy świetnie zmanipulowani, bo ta dyskusja nie ma nic wspólnego z konkretami. Prezes siwak przyszedł i poprosił prezydenta o kolejne 3 miliony złotych, bo wojewoda nie zapłacił. Ja oczekuje konkretnych wniosków i swierdzenia kto zawalił. Czy jest dokumentyacja w tej sprawie z wojewodą? To nie jest pożyczka! To są nasze pieniądze. Inwestor? Jaki inwestor, to jest jedynie pożyczkodawca. Radny zauważa, że nadejdzie moment że będzie trzeba się zaznanowić czy w ogóle dokładać do lotniska.
- To przedsięwzięcie powinno być biznesowe, choć nie jest ono łatwe. Kiedy będziemy mieć przychody. A perspektywa 10 lat bez przychodów nie jest optymistyczna. Za 10 lat te sprzęty, które teraz są nowe, będą wówczas stare. - Zapowiadano, że jeśli pojawi się DIVOR rozpoczną się natychmiast loty pasażerskie. DVOR jest, a lotów nie ma.
Radny nie wie czy miasto będzie stać na dalsze finansowanie lotniska. - Wiadome było, że żaden urząd nie będzie finansował tego projektu bo to było marzenie radomskie. Popatrzmy na to jak na biznes, nie jak na marzenie. Ile to lotnisko ma ostatecznie kosztować? 200 milionów, 300?
Nie do pomyślenia jest dla radnego, żeby port lotniczy utajniał swój rozwój i wydatkowanie pieniędzy.
11.10 Andrzej Łuczycki (PO). - Radom włożył mnóstwo pieniędzy w lotnisko, a efektów nie widać. Proponuję, aby osoby, które w ostatnich latach prpmowali ten projekt, żeby sami włozyli pieniądze w projekt. Według radnego należałoby przeprowadzić referendum czy radomianie chca dalszego finansowania lotniska.
11.17 Poseł Krzysztof Sońta (PiS). - Odpowiedzialność za lotnisko zawsze spada na prezydenta, przez dwie kadencje spadała na prezydenta Kosztowniaka, teraz spada na prezydenta Witkowskiego. Okazuje sie teraz, że potzreba 12 milionów rocznie na utrzymanie lotniska. Jak zauważył radny wędzonka, teraz te koszty na lotnisko trzeba dobrze policzyć.
Poseł uważa, że te liczby ws. lotniska, które przedstawił dziś prezydent Witkowski nie pokazują wizji i przyszłego funkcjonowania lotniska. - W dzisiejszej sytuacji powinnyśmy wrócić do rozmów z Sejmikiem Mazowieckim i zastanowić się czy nie powinniśmy tego projektu robić razem. Obecnie są dobre warunki polityczne, a one się skończą za kilka miesięcy.
- Powinniśmy zdjąć z siebie ciężar głównego inwestora. Zgadzam się, że jest to projekt apolityczny, ale do tego projektu potrzebne są osoby, które podejmują decyzje na szczeblu województwa.
10.27 Ryszard Fałek (PiS). - Jeśli mamy dokładać do lotniska to chce wiedzieć ile dokładnie? A może sprzedać lotnisko? Była mowa o tym, że chcemy lotniska w Radomiu, ale ono wcale nie musi być naszą własnością - powiedział.
Radny domaga się szczegółowej dokumentacji wydatkowania pieniędzy oraz jej dalszego rozwoju. Radny złożył w tej sprawie wniosek.
11. 30 Adam Klinert, wiceprezes PL "Radom" mówi, że doszło do nieporozumienia w kwestii 3 milionów. - Nie prosiliśmy o zasilenie portu, bo gdyby tak było poprosilibyśmy o 300 milionów. Te 3 miliony to jest jedynie pomost, który ptrzebny jest nam do funkcjonowania. W październiku rada nas zobligowała do pewnej procedury znalezienia inwestora, z której się wywiązaliśmy.
- Inwestor przez nas zaprezentowany został wyłoniony zgodnie z procedurą. W ubiegły piątek zaczęliśmy negocjacje, idą one w dobry kierunku. Uzyskamy dalsze finanse na dalsza działalność spółki sensu stricte, czyli loty. Te 3 miliony, o które się zwróciliśmy to krótkoterminowa pożyczka, którą spłacimy.
-Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że środki finansowe mogą nam się skończyć w pierwszym kwartale tego roku. Dlatego rozmowy ws. inwestora zaczęliśmy jeszcze w sierpniu zeszłego roku i dzięki temu mieliśmy ciągłość finansową. To wszystko jest przemyślane, a kwestia wojewody jest dla nas zaskoczeniem. - tłumaczy Klimert. - Granica w Radomiu została zatwierdzona, a wojewoda nie chciał z nami na ten temat rozmawiać, ale do tematu trzeba wrócić ponieważ ustanowienie granicy zostało poczynione przez pieniądze spółki.
Klimert mówi, że lotnisko nie inwestuje tylko w sprzęt nowy, ale w taki, jaki jest potrzebny. Część jest kupiona w leasingu na okres 6 lat, a raty są spłacane na bieżąco.
- To nie prawda, że w 2014 roku mówiłem o zatwierdzeniu zatrudnień na 108 osób, a jest 142 etaty obecnie. 108 to średnia zatrudnienia w całym roku.To wszystko jest zapisane w dokumentach. Raz do roku przekazujemy raport skarbnikowi miasta, jak wydawane są pieniądze. Pieniądze, o które pytają radni są w majątku trwałym spółki, które tworzą bogactwo spółki, co w przyszłości będzie można spożytkować - tłumaczy. Wiceprezes mówi, że audyt byłby odpowiedzią na te pytania
11.48 Tomasz Siwak, prezes Portu Lotniczego "Radom" odniesie się do kwestii merytorycznych. - Zgodnie z obowiązującym prawem granice państwa są finansowane przez państwo, nie ma takiej możliwości, żeby finansowała to spółka czy prywatny inwestor - tłumaczy.
- Rozmowy na temat zapewnienia niezbędnych nakładów na pokrycie ustanowienia granicy były prowadzone z wojewodą. W jednym z nich uczestniczył prezydent Kosztowniak, który sam słyszał, że nie będzie problemów z pokryciem kosztów. Ale sytuacja rozwinęła się inaczej. To samo tyczy się ws. certyfikowania lotniska, przepisy zmieniły się w czerwcu.
Prezes dodaje, że port był zobowiązany do nabycia sprzętu niezbędnego do funkcjonowania lotniska i został on kupiony w atrakcyjnej cenie, ale chroni ja tajemnica handlowa.Prezes zapowiada, że są prowadzone ponowne rozmowy z mazowieckim wojewodą w kwestii uregulowania przez niego refundacji wydatków spółki.
Siwak wyjaśnia, że liczbę osób zatrudnionych na radomskim lotnisku określają konkretne akty prawne, w których jest szczegółowo rozpisane ile osób powinno być zatrudnionych na danych szczeblach funkcjonowania lotniska. Wcześniej pytała o to m.in. radna Michalska, którą prezes Siwak zaprosił na lotnisko celem przedstawienia tych aktów.
- Podtrzymuję deklarację, że port lotniczy jest dla państwa otwarty, choc czasami sytuacje biznesowe zobowiązuja nas do zachowania klauzuli poufności. Dariusz Wójcik podkreśla, że nie ma głupich pytań w kwestii lotniska, a prezes portu oraz prezydent miasta maja obowiązek na nie odpowiedzieć.
12.05 Najpilniejszą potrzebą lotniska jest uruchomienie działalności podstawowej - tłumaczy Eugeniusz Kaczmarek, przewodniczący Rady Nadzorczej Spółki Port Lotniczy Radom.
Celem zarządu jest, aby działalność podstawowa, czyli obsługa pasażerów została uruchomiona nie później niż do końca pierwszego półrocza tego roku. Według oceny Zarządu na uzupełnienie niezbędnej infrastruktury potrzeba więcej pieniędzy niż może przeznaczyć spółka i gmina. - środki na rozwój lotniska powinny pochodzić z budżetu państwa lub od zewnętrznego inwestora - tłumaczy.
Jak najszybciej uruchomić loty pasażerskie - to cel najwyższy, jaki Rada Nadzorcza przedstawiła PL "Radom".
Radni pytają czy w Radzie Nadzorczej lotniska pracuja osoby, które znają się na temacie.
12.13 Prezydent Radosław Witkowski dziękuje za wszystkie porady, jakie dziś otrzymał. Prezydent zachęca do zapoznania się z korespondencją, jaka była prowadzona z wojewoda mazowieckim w kwestii ustanowienia granicy. Prezydent mówi, że wypowiedź rzecznika PL "Radom" była niestosowna. - Mówienie, że spółka jest gminna i dlatego powinniśmy dać pieniądze, jest nie na miejscu.
- Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie czy lotnisko ma w ogóle działać? Kasa prezesa Siwaka świeci pustką! Jestem zadowolony, że wreszcie z portu lotniczego udało się wreszcie uzyskać tyle informacji.
Prezydent Witkowski zapowiedział, że w piątek jest umówiony z prezesem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. - Trzy miliony są potrzebne lotnisku na bieżącą działalność.
12.20 Dariusz Wójcik pyta prezydenta o jego wizję ws. lotniska. - My jako rada jesteśmy od tego by wspierać prezydenta, ale najpierw musimy poznać tę wizję i dowiedzieć się czy Pan dalej chce by były loty pasażerskie?
12.24 Radny Kowalski ponownie pyta czy prezydent Witkowski zamierza przeprowadzić referendum ws. finansowania lotniska czy była to tylko wyborcza mrzonka.
12.25 Radny Kosztowniak przypomina, że od maja ubiegłego roku w Radomiu funkcjonuje lotnisko cywilne. Podkreśla, że całe zaplecze techniczne jest przygotowane, aktualnie chodzi o rozpoczęcie lotów pasażerskich. - Czy jest już przewoźnik? - pyta były prezydent Radomia i mówi, że chciałby poznać strategię rozwoju lotniska. - Krok po kroku chcę poznać, jak wygląda przyszłość lotniska.
12.30 Wiesław Wędzonka. - Prezes Siwak powiedział, że aby powstało cargo na lotnisku trzeba by zainwestować 200 milionów złotych. Do tego dochodzą kwestia przedłużenia pasa, powstania bocznicy, pobocznej infrastruktury co łącznie może dać nawet 300 milionów złotych. Trzeba sobie zadać pytanie czy lotnisko jest w stanie znaleźć inwestora, który weźmie na siebie większa część tych pieniędzy i podejmie ryzyko, a jeśli się taki nie znajdzie to, co dalej? - pyta radny.
12.39 Jakub Kowalski złożył wniosek formalny Klubu PiS o 15 minut przerwy.
12.57 Przewodniczący Rady Miejskiej zaprasza radnych do zajęcia miejsc.
13.02 Jakub Kowalski (PiS)pyta prezydenta miasta w jakim celu spotkali sie dziś radni by dyskutować o pożyczce dla lotniska skoro ma do dyspozycji 7 milionów na pożyczki krótkoterminowe, o których może zadecydować bez zgody radnych. - 3 miliony zostały pożyczone szpitalowi, zostają 4. Dlaczego limit zwiększany jest do 10 milionów? - pyta radny. - Na co pójdzie reszta środków?
Prezydent odpowiada, że nie wiadomo jakie jeszcze "kukułcze jaja" wypadną z szafy, a zwiększenie limitów jest zabezpieczeniem.
13.05 Radny Szary wnioskuje o zwiększenie limitu do 10 milionów z zapisem, aby 3 miliony zostały zapisane dla lotniska.
Skarbnik miasta wyjaśnia, że są zapisy prawne, które mówią o mozliwości ustanowienia limitów, ale nie określa komu taka pożyczka może być udzielona. - Trzy miliony zostały pożyczone szpitalowi, choć nieoficjalnie prosił o więcej. Również MPK wnioskowało o 1,5 miliona - wyjaśnił Szlachetka. - To jest limit roczny. Nie mamy wiele czasu, żeby nie wiadomo komu udzielać tych pożyczek.
13.11 Radny Kowalski nie widzi potrzeby, aby limit został zwiększony do 10 milionów. - Przez 8 lat prezydent Kosztowniak funkcjonował z 7 milionami.
13.14 Radni głosują ws.pożyczki krótkoterminowej. Za 20, 0 przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. - Głosowałem za zwiększeniem limitów dla prezydenta do 10 milionów i tak rozumiem to głosowanie. Co się tyczy pożyczki dla lotniska uważam, że powinno to być tematem osobnej nadzwyczajnej sesji
13.17 Radny Andrzej Kosztowniak. - Nie usłyszeliśmy, żadnego wyjaśnienia na co pójdą pozostałe pieniądze, a już zwiększamy limity. Możemy doprowadzić do rozdęcia finansów do niekontrolowanych rozmiarów. Proszę prezydenta i skarbnika o to, aby wrócić do poprzedniej formuły. Bo mam wrażenie, że zostaliśmy trochę postawienie pod murem, że jeśli zagłosujemy przeciw, to będziemy przeciwni portowi.
13.20 Jerzy Pacholec (PiS).- Ja się wstrzymałem od głosu ponieważ cały czas rozmawialiśmy o pożyczkę dla portu a potem okazało się, że głosujemy za zwiększeniem limitu na pożyczki z 7 do 10 milionów.
13.21 Radni podjęli decyzję o likwidacji Placówki Rodzinnej nr 5. Placówka ma być przekształcona w Rodzinny Dom Dziecka.
13.23 Jakub Kowalski pyta wiceprezydent Annę Białkowską czy otwarcie przychodni Podstawowej Opieki Zdrowotnej, która rozpoczęła w ostatnim czasie działalność przy Miejskim Pogotowiu Ratunkowym jest zasadne. - nie wyobrażam sobie, żeby lekarze, którzy pracują w pogotowiu jednocześnie pracowali w przychodni. Wiceprezydent nie udzieliła odpowiedzi ponieważ temat ten nie dotyczy projektu uchwały.
13.26 Klub Platformy Obywatelskiej na przewodniczącego Komisji ds. spółek zgłosiła kandydaturę Romana Korczyńskiego. Zagłosowało 25 radnych, 1 wstrzymał się od głosu, 0 przeciw.
Radni zatwierdzili nowy skład Komisji do spraw majątku spółek miejskich Rady Miejskiej: w jej skład weszli: Marek Szary (rezygnacja z komisji budżetowej, Mirosław Rejczak (rezygnacja z komisji rozwoju miasta), Jerzy Pacholec (rezygnacja z komisji ochrony środowiska), Ryszard Fałek (rezygnacja z komisji bezpieczeństwa), Anna Kwiecień(rezygnacja z komisji regulaminowej), Marta Michalska (rezygnacja z komisji kultury), Dawid Ruszczyk (rezygnacja z komisji rozwoju miasta), Roman Korczyński (rezygnacja z komisji) regulaminowej.
Radni mogą być w składzie tylko trzech komisji. Ich wybór do Komisji do spraw majątku spółek miejskich Rady Miejskiej wymagał rezygnacji wymagał rezygnacji z jednej z trzech wybranych wcześniej.
13.26 Radni zatwierdzili także inne zmiany w składach poszczególnych komisji.