Adam Włodarczyk (SLD):
- Myślę, że jest to kwestia pogodzenia interesów tych, którzy robią zakupy w niedzielę i pracowników sklepów. Ja na ogół nie robię zakupów w tym dniu. Fachowcy ostrzegają przed wzrostem bezrobocia jako naturalną konsekwencją takiej decyzji. Myślę, że do tej decyzji trzeba podchodzić bardzo rozsądnie, analizując wszystkie za i przeciw - powiedział Adam Włodarczyk (SLD). Według niego powinniśmy zacząć sprawdzać to, stosując zakaz handlu tylko do niektórych pracujących w niedzielę i zobaczyć jaki bedzie to miało wpływ na zwiekszenie bezrobocia. - W takich miastach jak Radom, przy tak dużym bezrobociu, utrata każdego miejsca pracy z całą pewnością odbije się negatywnie w świadomości społecznej. Nie jestem entuzjastą, ale też nie mam nic przeciwko temu, żeby w niedzielę ludzie mogli odpoczywać - dodał radny.
Dariusz Wójcik (PIS):
Według Dariusza Wójcika (PIS) wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę, to dobry pomysł. - W wielu krajach to funkcjonuje, chociażby w Niemczech i tam nie ma z tym problemu, każdy się przyzwyczaił. Nie wiem jaki wpływ na zwiększenie bezrobocia będzie miał zakaz handlu w niedzielę, ale uważam, że ci którzy straszą zwiększonym bezrobociem trochę przesadzają. Niedziela jest dniem odpoczynku i każdy powinien być z rodziną, o ile oczywiście jest to możliwe - powiedział przewodniczący Rady Miejskiej.
Waldemar Kordziński (PO):
Z kolei Waldemar Kordziński (PO) spotkał się z opiniami pracowników, którym odpowiada praca w niedzielę, bo dzięki niej mogą odebrac sobie dzień wolnny w środku tygodnia. - Wydaje mi się, że w pewnym zakresie jednak będzie to miało wpływ na wzrost bezrobocia, ponieważ zmniejszenie ilości dni handlowych wymusi na sklepach wielkopowierzchniowych ograniczenie liczby personelu. Podejrzewam, że może nie być to w olbrzymim zakresie, jednak z pewnością odbije się to na wzroście bezrobocia - uważa radny.
Włodzimierz Bojarski (PSL):
Radny Włodzimierz Bojarski (PSL) w przeszłości był zwolennikiem wprowadzenia takiego zakazu. Jednak teraz, zdaje sobie sprawę, że taka decyzja, w skali kraju spowoduje likwidację tysięcy miejsc pracy. - Nie jestem w stanie zająć jednoznacznego stanowiska, nie chciałbym bowiem uszczęśliwić nikogo na siłę. Wiem, że taki zakaz działałby w dwie strony. Cóż kogo obchodziłaby niedziela dla rodziny, jeśli nie miałby za co tej rodzinie kupić jedzenia - skwitował radny.
Damian Maciąg (Kocham Radom):
Damian Maciąg (Kocham Radom) jest przeciwny odgórnemu zakazowi handlu w niedzielę. Uważa, że robienie zakupów i praca w niedzielę powinny być indywidualną decyzją każdego konsumenta i pracodawcy. - Rozumiem, że w te kilka dni, kiedy wypadają najważniejsze święta, sklepy powinny być zamknięte. Jednak zakaz handlu w tym dniu z pewnością spowoduje znaczący wzost bezrobocia. Mieliśmy już tego przykład w przeszłości, kiedy radni radomscy wprowadzili taki zakaz. W pierwszej kolejności odezwały się wtedy związki zawodowe i pracownicy, którym redukowano godziny i etaty - podsumował radny.
Sonda Radom24.pl:
Z naszej sondy przeprowadzonej w październiku 2012r., po tym jak radomscy samorządowcy dyskutowali nad tym tematem, wynikało, że większość – 53% naszych czytelników uważało, że handel w mieście powinien być prowadzony bez ograniczeń, a tylko 29% było za jego całkowitym zakazem. 17% z kolei uważało, że dobrym rozwiązaniem byłoby ograniczenie handlu tylko do określonych godzin.