Sprawa ma swój początek w marcu w 2012 roku. Wtedy to kryminalni z KWP zs. w Radomiu w „dziupli” na terenie powiatu starachowickiego odzyskali skradzione tej samej nocy w Sędziszowie audi. Odnaleziono również bardzo dużo elementów karoserii i mechaniki z aut pochodzących także z kradzieży. Zatrzymano wtedy czterech mężczyzn, z których trzech zostało tymczasowo aresztowanych.
W śledztwie prowadzonym przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego KWP zs. w Radomiu nadzorowanym przez Prokuraturę Okręgową w Radomiu, ustalono że grupa pięciu mężczyzn, działając wspólnie ukradła lub usiłowała ukraść co najmniej 15 samochodów osobowych różnych marek. Jak ustalili śledczy, podejrzani kradli samochody na terenie trzech województw: mazowieckiego, świętokrzyskiego i małopolskiego. Kradzione samochody były rozbierane na części, a następnie sprzedawane. Role w grupie były podzielone. Jedni zajmowali się wyborem auta oraz jego kradzieżą i rozbiórką, inni sprzedażą rozebranych części.
Na podstawie zebranych dowodów, Prokuratura Okręgowa w Radomiu skierowała do sądu akt oskarżenia. Pięciu mężczyzn usłyszało między innymi zarzut kradzieży z włamaniem oraz paserstwa. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.