W piątek, przypomnijmy, Sejm przegłosował projekt ustawy w sprawie nadania Politechnice Radomskiej nazwy Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego. - To osiągnięcie środowiska akademiciego i radomskiego. Dzięki wsparciu posła Radosława Witkowskiego i Marszałek Sejmu Ewy Kopacz zmiana, na którą czekaliśmy nastąpiła tak szybko. Liczę, że podjęte zostaną inne działania, które pozwolą na umocnienie uczelni pod względem finansowym - mówił Łukasik.
Uczelnia w tym roku przyjmie o 400 studentów mniej niż w 2011 r. W związku z tym, kilka kierunków może nie zostać otwartych, a co za tym idzie - pracę stracą pracownicy kadry nauczycielskiej i pracownicy administacyjni. Łącznie ok. 100 osób. Teraz pracuje blisko 1000.
Dla posła Witkowskiego przemianowanie uczelni to próba poszerzenia i ulepszenia oferty edukacyjnej. - Dobrze wyeksponowana została w ten sposób oferta humanistyczna. Jak wszyscy wiemy wielu młodych ludzi wyjeżdża do innych miast i bardzo często nie wracają. A najważniejsza dla nas jest zdolna młodzież - mówił poseł.
Zaznaczał także, że w perspektywie 2014-2020 uczelnia może sięgnąć po naprawdę pokaźne kwoty pieniędzy. Ponadto ubiegać będzie mogła się o nie wraz z samorządem. - Jest kilka projektów, w których uczelnia jest poważnym graczem, ale o tym nie chcemy póki co mówić. Prowadzone są rozmowy z Ministerstwem Finansów i Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego - powiedział Witkowski.
Wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski zobowiązał się projekt ustawy rozpatrzeć na najbliższym posiedzeniu Senatu, czyli 2-3 sierpnia. Kiedy trafi on na biurko prezydenta Bronisława Komorowskiego zostanie niezwłocznie podpisany.