- Sezon grzybowy w pełni, jednak w Radomiu nie mieliśmy jak dotąd przypadków zatruć. W naszej stacji można bezpłatnie zbadać konkretne grzyby, dokonują tego nasi specjaliści. Wydawane są także atesty, to dotyczy osób, które grzybami handlują. Mogą się jednak do nas zgłaszać wszyscy, którzy nie mają pewności co do pochodzenia grzyba – wyjaśnia Lucyna Wiśniewska dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu.
Zatrucia grzybami zwykle są wynikiem niedoświadczenia grzybiarzy lub ich lekkomyślności. A to oznacza, że można było by ich uniknąć, gdyby grzybiarze byli bardziej ostrożni. My zapytaliśmy Grażynę Wiśniewską lekarza internistę jakie są objawy zatrucia grzybami.
- Im szybciej rozpoznamy zatrucie, tym większa jest szansa na przeżycie. Pierwsze objawy pojawiają się zazwyczaj po 3-6 godzinach. Są to: bóle brzucha, nudności, wymioty, biegunka czy gorączka. Takie objawy występują szczególnie po spożyciu gołąbków, gąsek, olszówek oraz borowika szatańskiego – mówi Grażyna Wiśniewska.
Radomski sanepid pomaga odróżnić grzyby
Wszyscy, którzy nie są pewni czy zebrane przez nich grzyby są jadalne, mogą udać się do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu. Tam czeka na nich dwóch grzyboznawców, którzy pomogą ustalić nazwy grzybów.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu