Tradycyjnie radomscy harcerze włączają się w akcję sprzątania grobów przez dniem Wszystkich Świętych i Dniem Zmarłych. Poszczególne drużyny wyznaczają grupy harcerzy i harcerek, którzy mają za zadanie posprzątać przydzielony im nagrobek. Są to groby osób ważnych dla Radomia oraz dla samych harcerzy. Często jest tak, że nie ma kto o nie zadbać. W tym roku harcerze posprzątają ok. 10 grobów.
- Akcją koordynują młodzi drużynowi, którzy mają po 16, 17 lub 18 lat. Dbamy o miejsca pamięci osób ważnych dla naszego miasta i dla nas samych. Zawieszamy na nich biało-czerwone wstążki. Poprzątaliśmy juz grób Stanisława Wernera, radomskiego działacza niepodległościowego - mówi Bartosz Bednarczyk z radomskiego hufca.
Nie zważają na chłód ostatnich dni października. Szorują, myją, czyszczą, zmiatają liście z płyty nagrobkowej i obok nagrobka. Młodzi harcerze jednogłośnie mówią, że pamięć o zmarłych, porządkowanie ich grobów, to obowiązek każdego z nas.
- Chcemy dać przykład innym. Sprzątanie grobów to nasza tradycja. Zmarli są częścią naszej historii - komentuje Karolina Niziołek, radomska harcerka. - Na tym polega harcerstwo. Pomagamy i dajemy wzór do naśladowania - dodaje Michał Pudzianowski, harcerz z 64. drużyny działającej przy VI LO.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>