Szpik kosty to producent krwi w naszym organizmie. Ponadto ma inne właściwości. - Możemy pozyskać z niego komórki macierzyste, ktore mogą się namnażać, przez co niwelowane sa komórki nowotworowe. - Pobór szpiku i wszczepienie go choremu na białaczkę daje mu szansę na przeżycie - wyjaśniał dyr. Waniek.
Białaczka to choroba nowotworowa, bardzo trudne do wyleczenia. Trudno także znaleźć odpowiedniego dawcę, ponieważ aby doszło do przeszczepu szpiku kostnego zajść musi zgodność grupowa i tkankowa. - Dawców dzielimy na rodzinnych, wśród których na początku poszukujemy osoby mogącej oddać szpik oraz na niespokrewnionych. Może się zdarzyć, że naszym bliźniakiem genetycznym będzie Niemiec, Czech czy Francuz. To dziala w dwie strony - mówił Józef Waniek.
Dawcy po przejściu kompleksowych badań rejestrowani są w bazie polskiej, europejskiej i światowej. Osoba, która odda szpik przez 12 miesięcy nie wie, komu go przeszczepiono. Podobnie biorca - nie wie, kto był dawcą. Po roku często odbywają się spotkania, które organizuje Fundacja Urszuli Jaworskiej.
Nie zawsze jednak przeszczep udaje się. - Przykładem jest polska siatkarka Agata Mróz. Dostała szpik kostny jednak doszło do odrzutu. Nie znaczy to jednak, że nie warto oddać szpiku - powiedział dyrektor RCKiK.
Dawcą może zostać osoba od 18 do 50 roku życia. Musi być wybitnie zdrowa. Sytuacja na "rynku" dawców radykalnie się poprawila względem poprzednich lat. - W samej pierwszej edycji akcji "Podaruj kroplę miłości" zarejestrowano aż 78 dawców szpiku. To naprawdę dużo - zaznaczył Józef Waniek.