„Kiedy śmieje się dziecko – śmieje się cały świat” – pod takim hasłem odbyło się seminarium traktujące o przemocy w rodzinie, której zjawisko mimo większej świadomości społecznej nadal istnieje.
W dzisiejszym spotkaniu (26 września) wzięło udział kilkudziesięciu pedagogów i psychologów z Radomia. Nie zabrakło także wiceprezydent Anny Kwiecień, dyrektora Ośrodka Interwencji Kryzysowej, pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, przedstawicieli Komendy Miejskiej w Radomiu oraz naukowców, którzy przedstawili najnowsze analizy dotyczące przemocy w rodzinie.
Seminarium rozpoczęło się od ukazania, w jaki sposób przemoc wobec dzieci zmieniała się przez wieki. – Dopiero w połowie XIX w. na dobre zaczęło zmieniać się podejście do przemocy wobec dzieci. Należy pamiętać, potrząsanie dzieckiem, szturchanie, obrażanie, zmuszanie do wykonywania upokarzających czynności i naśmiewanie się z dziecka, to także przemoc, nie tylko fizyczna, ale również psychiczna i emocjonalna. Przysłowiowy „klaps” także do niej należy – wyjaśniała Beata Kuta z Oddziału Zamiejscowego w Radomiu Wojewódzkiego Ośrodka Adopcyjnego Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej.
Wiceprezydent Anna Kwiecień, która od lat wspiera działalność Stowarzyszenia Słoneczny Dom, pogratulowała inicjatywy organizatorom i życzyła przełożenia wiedzy na praktykę. – Moje pokolenie wychowywane było tzw. twardą ręką. Często rodzice nie zdawali sobie nawet sprawy, ze jest to zachowanie patologiczne. Na szczęście, społeczeństwo ma coraz większą świadomość, dzięki czemu zjawisko przemocy domowej maleje – podsumowała wiceprezydent.
Jak podkreślali uczestnicy seminarium „przeciwdziałać przemocy można wspólnymi siłami wielu placówek i przede wszystkim – profilaktyce”. Takiej pomocy służy na przykład Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Radomiu. – Kiedy dana osoba nie może poradzić sobie z problemem i potrzebuje pomocy, aby ten kryzys zażegnać, wtedy mówimy o interwencji kryzysowej. Mamy większe możliwości w działaniu dopiero od 1999 roku, gdy znowelizowano ustawę dotyczącą przeciwdziałaniu przemocy. Dopiero wtedy zaczęto powoływać takie placówki, jak nasza. W skali roku mamy 1500-1600 spraw – powiedział Włodzimierz Wolski, dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Radomiu.
Na konferencji mogliśmy dowiedzieć się także o pracy socjalnej pracowników MOPS-u, których działania mają coraz większy zakres. – Obecnie, od pracowników socjalnych oczekuje się umiejętności szybkiego podejmowania interwencji. Nasza rola nie ogranicza się do przeprowadzenia wywiadu środowiskowego. Jesteśmy aktywni i kreatywni, wciąż szukamy nowych form pomocy, realizujemy projekty. Interwencji dokonujemy w oparciu o procedurę „Niebieskiej Karty” – zaznaczyła Małgorzata Krzesicka, kierownik MOPS-u w Radomiu.
W 2011 roku ofiarami przemocy w rodzinie padło ponad 20 tys. dzieci do lat 13 i ok. 10 tys. nastolatków w wieku 13-18 lat. W latach 90. Rocznie rejestrowano w Polsce ok. 200 przypadków hospitalizacji dzieci z rozpoznanym zespołem dziecka krzywdzonego. - Żadne statystyki nie są jednak wymierne, ponieważ wiele przypadków pozostaje nieujawnionych – dodała Małgorzata Krzesicka.
W seminarium wzięli także udział przedstawiciele Komendy Miejskiej w Radomiu, którzy przedstawili nowatorskie działania policji na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie.
Organizatorem seminarium, „Kiedy śmieje się dziecko – śmieje się cały świat” pod honorowym patronatem Marszalka Województwa Mazowieckiego, było Stowarzyszenie Słoneczny Dom.
Środki na realizację zadania „Tworzymy świat bez przemocy” Stowarzyszenie Słoneczny Dom w Radomiu pozyskało w ramach konkursu „Wspieranie i realizacja programów przeciwdziałania przemocy w rodzinie z problemem alkoholowym” ogłoszonym przez Samorząd Województwa Mazowieckiego w 2012 roku.
Przemoc domowa - tendencja maleje
W 2011 roku ofiarami przemocy w rodzinie padło ponad 20 tys. dzieci do lat 13 i ok. 10 tys. nastolatków w wieku 13-18 lat. W latach 90. rocznie rejestrowano ok. 200 przypadków hospitalizacji dzieci z rozpoznanym zespołem dziecka krzywdzonego.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu