- Przechodzę tym tunelem często idąc do pracy. Jednak gdy jest ciemno omijam go z daleka. Często są tam pijane osoby, które się awanturują, jak to słyszę nie wchodzę tam, ponieważ się boję. Moim zdaniem powinien być tam monitoring, który przyczynił by się do bezpieczeństwa. Widziałam kiedyś pełne oświetlenie w tunelu jednak nie trwało to długo, po kilku dniach większość żarówek była wytłuczona – mówi Marzena mieszkanka Radomia.
O problemie rozmawialiśmy z Dariuszem Dębskim, rzecznikiem prasowym Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu. Powiedział, że miasto nie nadąża naprawiać szkód jakie wyrządzają wandale.
-Oświetlenie przejścia podziemnego pod torami przy ulicy Słowackiego było naprawione w lipcu, a niedawno znowu zostało zdewastowane. Niestety, takie sytuacje są tam nagminne. Zakładamy siatki ochronne, aby nie można było stłuc opraw kamieniami, ale wandale uszkadzają wtedy oświetlenie prętami. Kiedy opraw nie da się potłuc, zamalowują je farbami. Zwracaliśmy się z prośbą o częstsze patrole policjantów i strażników miejskich w tunelu, ale wiadomo, że nie mogą oni stać tam przez całą dobę. Wszystkie uszkodzenia staramy się jednak jak najszybciej naprawiać – mówi Dariusz Dębski, rzecznik MZDiK.
W 2010 roku naprawy uszkodzonego oświetlenia oraz malowanie sufitu przejścia wydano około 25 tysięcy złotych z miejskiej kasy. W ubiegłym roku prace te kosztowały blisko 15 tysięcy złotych.
Przejście dla odważnych
Tunel dla pieszych pod torami kolejowymi na ulicy Słowackiego od lat jest w złym stanie. Wszystko za sprawą młodzieży, która ciągle go dewastuje. Władze miasta znają problem i od lat wydają pieniądze na naprawy zniszczeń.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu