Na początku odczytano list radnego Bohdana Karasia, który nie uczestniczy w obradach, gdyż przebywa na leczeniu onkologicznym w Warszawie. W swym liście dziękował radnym za wyrazy wsparcia i sympatii, z jakimi się spotkał podczas choroby ze wszystkich stron, bez względu na poglądy polityczne. Zdaniem radnego, pokazuje to solidarność klasy politycznej, tak często krytykowanej przez media.
Plan zagospodarowania Brzustówki
Pod obrady wprowadzono plan zagospodarowania terenu na Brzustówce ograniczonego ulicami: Mieszka I, Żółkiewksiego, Energetyków i Brzustowską. Chodzi o 40 ha prywatnych działek, gdzie dopuszcza się budowę wielkopowierzchniowych obiektów handlowych (ponad 2 tys.m kw). Mieszkańcy są za przyjęciem planu. - To szansa na rozwój tej zaniedbanej dzielnicy - argumentowała ich przedstawicielka, Dorota Dąbrowska.
Przeciwko realizacji tego planu są radomscy handlowcy. Przed budynkiem rady i w sali obrad protestują przedstawiciele m.in. Feniksa i Społem. W ich imieniu wystąpił właściciel Impero - Wojciech Bocheński. - Czy ktoś badał wpływ handlu wielkopowierzchniowego na radomski handel? - pytał. Udzielono też głosu przedstawicielowi ewentualnych inwestorów, który zapewniał, że zainteresowane utworzeniem swych sklepów na Brzustówce wyraziły m.in. Ikea i Decathlon. - Będą też miejsca na radomski handel, zapraszam radomskich przedsiębiorców do rozmów - mówił.
Wywiązała się dyskusja między radnymi, ponownie wysłuchano racji stron. Padały propozycje dopuszczenia handlu na powierzchni do 2 tys. m kw. W głosowaniu wniosek przepadł. Za jego przyjęciem było 7 radnych (wszyscy z PiS), 15 przeciw (w tym przewodniczący rady Dariusz Wójcik), 5 wstrzymało się od głosu.
Radny Rejczak chce likwidacji szkoleń dla bezrobotnych
Po przerwie przystąpiono do kolejnego punktu obrad - informacji i dyskusji o bezrobociu w mieście. Radni zadają pytania, na które później będzie odpowiadał dyrektor PUP, Józef Bakuła.
Z ciekawszych pomysłów - radny Mirosław Rejczak zaproponował zakończenie szkoleń organizowanych przez PUP dla bezrobotnych i przekazanie ich na utworzenie drugiej państwowej uczelni w Radomiu. - To są proste sprawy - powiedział rany, czym wzbudził śmiechy na sali. Zdaniem radnego na szkoleniach zarabiają jedynie firmy szkoleniowe.
Dyrektor Bakuła odpowiadając powiedział: - My nikogo na siłę na szkolenia nie wysyłamy. To bezrobotni domagają się szkoleń, często twierdzą, że mają zapewnienie pracodawcy o zatrudnieniu po jego zakończeniu. Nie mamy instrumentów zweryfikowania i wyegzekwowania tych zapewnień.
Osiedle Słoneczne zostanie dokończone poźniej, dzierżawa dwóch działek
Rada zajęła się wnioskiem spółki Poland Business Park XI dotyczącym przedłużenia terminu realizacji inwestycji obok Galerii Słonecznej. Chodzi głównie o budowę nowych bloków mieszkalnych. - Mamy zapaść na rynku mieszkaniowym. Chcemy budować te mieszkania ale w ekonomicznie uzasadnionych warunkach, nie po to by stały puste. A już obecnie jest nadwyżka nowych mieszkań na rynku - argumentował Mirosław Szydelski, członek zarządu AIG/Lincoln Polska.
Radni przegłosowali też wydzierżawienie dwóch miejskich działek - przy ul. Placowej (za Biedronką) na szkołę nauki jazdy i na rogu ulic Terenowej i Michałowskiej (między szkołą a kościołem) na kompleks: żłobek, przedszkole, gabinet lekarski, apteka fitness).
Prof. Banaszkiewicz honorowym obywatelem Radomia
Zaiskrzyło między koalicją a opozycją w punkcie dotyczącym nadania honorowego obywatelstwa prof. Stanisławowi Banaszkiewiczowi. Zenon Krawczyk oświadczył, że klub SLD nie weźmie udziału w tym głosowaniu protestując w ten sposób wobec działań uniemożliwiających osiągniecie konsensusu przy nadaniu honorowego obywatelstwa" i prymitywnej lustracji Józefa Grzecznarowskiego, którego kandydatura nie uzyskała rekomendacji komisji kultury.
Także radny Piotr Szprendałowicz, zarzucał przewodniczącemu komisji kultury Jakubowi Kowalskiemu, ze mimo obietnic i kilku miesięcy czasu nie przygotował opracowania dotyczącego Józefa Grzecznarowskiego. Zaś o radnym Sławomirze Adamcu powiedział, że podczas obrad komisji szkalował Józefa Grzecznarowskiego.
- Rozmawiamy tu o nadaniu honorowego obywatelstwa prof. Banaszkiewiczowi. Mieszanie tu innych kandydatów odbieram jako polityczną hucpę. Nie jesteście panowie godni by być radnymi! Żenada - grzmiał w stronę radnych Krawczyka i Szprendałowicza przewodniczący rady, Dariusz Wójcik.
O zachowanie powagi apelował prezydent Andrzej Kosztowniak. - Gorące proszę o przegłosowanie wniosku o nadanie honorowego obywatelstwa prof. Banaszkiewiczowi - mówił.
Radna Małgorzata Półbratek powiedziała zaś: - Profesorowi będzie bardzo przykro, gdy te dyskusje do niego dojdą. Ten człowiek na to nie zasłużył. Powinien zostać honorowym obywatelem Radomia. To artysta wśród nauczycieli - argumentowała.
Głos zabrał też radny Adamiec, choć przewodniczący Wójcik go powstrzymywał. - Radny Szprendałowicz wymienił moje nazwisko, mówiąc, ze szkalowałem Józefa Grzecznarowskiego. To nieprawda - przytaczałem tylko znane fakty. A co do opracowania jego biografii, to żaden historyk nie chce się tego podjąć, bo brakuje wielu dokumentów i źródeł.
Ostatecznie w głosowaniu wzięło udział 19 radnych, wszyscy byli za przyznaniem honorowego obywatelstwa prof. Stanisławowi Banaszkiewiczowi.
Sprawozdanie z wykonania budżetu i absolutorium
Po 40-minutowej przerwie obiadowej wznowiono obrady. Sprawozdanie z wykonania budżetu w 2012 r. czyta Sławomir Szlachetka, skarbnik miasta, ale wszyscy czekają na wystąpienie prezydenta, ale najpierw wystąpienia klubowe.
Zaczął Damian Maciąg w imieniu Radomianie Razem - Kocham Radom. Podniósł sprawę wzięcie na siebie przez miasto spłacanie długów MPK, zadłużenia szpitala i stratę Radkomu.
Mówi o "niepotrzebnych" inwestycjach. Jako przykłady podaje budowę ul. Mieszka I ("a trasa N-S wciąż czeka") i remont budynku po szkole nr 8, o której mówiło się, że nie opłaca się jej odnawiać. - Plus to współpraca z organizacjami pozarządowymi. Finansowanie w porównaniu z innymi miastami jest bardzo dobre ale zawsze może być lepsze - zakończył Maciąg.
Zenon Krawczyk z SLD wypomina niewykorzystanie funduszu mieszkaniowego, który został wykonany tylko w 81,4 proc. co daje 3,8 mln zł. A lokale komunalne można budować ze środków unijnych. - Także fundusz na drogi niewykorzystany, a to blokuje rozwój miasta - mówił Krawczyk.
Zdaniem radnego SLD, chwalenie się obniżeniem deficytu z planowanych 40 do 26 mln zł to tylko jedna strona medalu. - Jednocześnie zobowiązania bieżące wzrosły o 16 procent, a to się może nam odbić czkawką.
Krawczyk chwalił Kosztowniaka za inicjatywy obywatelskie, a skrytykował za sposób wprowadzenia ustawy śmieciowej. - Nie jesteśmy małostkowi nie będziemy przeciw - stwierdził Krawczyk.
Waldemar Kordziński z PO: - Jeden podstawowy zarzut: Panie prezydencie nie zostawia Pan opozycji miejsca na współpracę. Za każdym razem dostajemy podany gotowy budżet, bez możliwości zmian, choćby małych korekt.
Radny PO też wspomina o mieszkaniach socjalnych i przytacza kontrowersje wokół budowy kompleksu sportowego przy ul. Struga. Żeby nie wyszło tak, ze nie będzie partnerstwa prywatno-publicznego i stracimy środki z zewnątrz bo będą za małe by zakończyć całą inwestycję.
Brakuje finalizowani trasy N-S co spowodowałoby odciążenie centrum i dobre skomunikowanie dzielnic. Mamy zastrzeżenia, że MPK i ZUK zostały "schowane w budżecie". Są kwestie zadłużenia szpitala, sprawa portu lotniczego. O wielu rzeczach dowiadujemy się za późno, często dopiero na sesji. Będziemy głosować przeciwko.
Jakub Kowalski: My powinniśmy rozmawiać o liczbach i słupkach, a dyskusja która się odbywa nijak się ma do merytorycznej oceny wykonania budżetu i prezydenta.
Szef klubu PiS przytacza więc liczby, a głównie obniżenie deficytu. Proszę się nie dziwić, że gminy zmieniają budżety w ciągu roku jeśli minister finansów zmienia założenia budżetowe. Większe miasta sobie nie poradziły. A u nas nie ma żadnych przesłanek by nie udzielić prezydentowi absolutorium.
Włodzimierz Bojarski chwali prezydenta za troskę o miasto oraz przewidywalność i odwagę przy inwestycjach. Będzie głosował za udzieleniem absolutorium.
Piotr Szprendałowicz przypomina sprawę budynku przy Mieszka I 15 gdzie od 2009 r. Miejski Zarząd Lokalami płacił dostawcom mediów z budżetu miasta, a nie ze środków mieszkańców, bo opłaty były źle naliczane.
Chciałbym życzyć Panu, sobie i mieszkańcom by to udzielenie absolutorium było okazją do refleksji, by złe decyzje nie obciążały radomian, zwłaszcza tych w złej sytuacji materialnej.
Adam Włodarczyk. Nie do końca mażemy oceniać tylko słupki, ważne są też życzliwe sugestie, bo wszystkim nam zależy na rozwoju miasta. Trzeba większej dyscypliny w spółkach miejskich by nie finansować spółek prawa handlowego. Radny SLD zwraca uwagę na szpital i problemy oddziału internistycznego.
Jako ostatni w dyskusji głos zabrał Andrzej Kosztowniak: Dziękuje za rady i sugestie bo są wartością, ale oczywiście wszystkich nie przyjmujemy. Moja obawa jest taka, że w przeciągu najbliższych 2-3 lat, nowelizacje budżetów będą przebiegać głównie po stronie wydatków a nie dochodów. Gdy pytamy skąd je brać - słyszymy "to już wasza sprawa".
Wiele nowych regulacji prawnych powoduje zabieranie pieniędzy z samorządów. Od 2007 r. tracimy w ten sposób rocznie 45-50 mln zł. To kwota, którą musimy co rok znaleźć wspólnie w swoim budżecie. Oszczędzamy - jesteśmy drugim, najtańszym powiatowym samorządem po Suwałkach. Ale nie chcemy być najlepsi, to nie najlepsza droga. Stosujemy zasadę gdzie pozyskujemy - tam dokładamy.
Mieszkania socjalne. Jeżeli nie będzie systemu wsparcia przez państwo budownictwa socjalnego nic tu nie drgnie.
Cieszę się pochwałami za współpracę z sektorem pozarządowym, co nie znaczy, że wszystko i zawsze będzie dostawał. Jeśli chodzi o drogi to realizujemy plan zawarty w strategi rozwoju miasta do 2020 r. przyjętą przez radę. Musimy się pochylić nad interną w szpitalu, ale to cały czas pytanie do administracji rządowe, bo nie mamy wpływu na to jakie pieniądze dostaniemy od NFZ
Czekają nas 2-3 lata ciężkie. Będzie czas podejmowania trudnych decyzji, trzeba będzie wybierać co jest dla nas najważniejsze. Dziś bronimy oświaty, służby zdrowia i bezpieczeństwa - jak tak to widzę. Ale zaraz pracę w kraju straci kilka tysięcy nauczycieli. W najbliższych miesiącach w naszym kraju będzie brakowało na wszystko. Już nawet minister finansów tego nie kryje. Pracujemy w najtrudniejszym okresie dla samorządów. Budżet wykonaliśmy należycie. Proszę o udzielenie absolutorium.
Za przyjęciem wykonania budżetu i za udzieleniem absolutorium głosowało 15 radnych, 5 było przeciw, 6 się wstrzymało.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? DOŁĄCZ DO NAS FACEBOKU. ZRÓB TO TERAZ >>>