W internecie można znaleźć rożne infromacje na temat "cudotwórczego" suplementu MMS, np. "lek na miarę XXI w., "pokonuje przeziębienia w ciągu około godziny, pokonuje grypę w mniej niż 12 godzin, pokonuje zapalenie płuc w mniej niż 12 godzin, leczy raka setki razy skuteczniej niż jakiekolwiek inne kuracje, leczy zapalenia wątroby typu A, B i C. Leczy zapalenie wyrostka robaczkowego, reumatoidalne zapalenie stawów i setkę innych chorób" (informacje na stronie kazik1.republika.pl)
Jak się okazuje suplement MMS jest środkiem do dezynfekcji i uzdatniania wody. Jest preparatem bakteriobójczym, wirusobójczym. Nie jest przeznaczony do leczenia chorób systemu immunologicznego, nie leczy też HIV, gruźlicy, malarii czy nowotworów.
- Nie ma potwierdzenia, by ten środek miał poprawiać system immunologiczny człowieka. Znajduje się w nim chloran sodu i kwas cytrynowy, Ich mieszanina powoduje powstanie dwutlenku chloru, który jako aktywny środek dezynfekuje i uzdatnia wodę - tłumaczy Lucyna Wiśniewska, dyrektorka radomskiego sanepidu.
Najczęściej zgłaszanymi działaniami niepożądanymi po przyjmowaniu chloranu sodu są wymioty i biegunka, prowadzące do odwodnienia; bóle brzucha i pieczenie w gardle. W przypadku bezpośredniego spożycia 10 g chloranu sodu (ok. 167 mg / kg masy ciała) może dojść także do methemoglobinemii, hemolizy oraz ostrej niewydolności nerek.
Na ten moment w Australii, Belgii, Kanadzie, Czechach, Francji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i USA pojawiły się informacje o tym, że MMS był używany przez ludzi - niestety ze złymi skutkami. W siedmiu z nich trwają działania ograniczające dostępność do tego preparatu. Niemniej jednak istnieje zagrożenie, że suplement MMS pojawi się na rynku polskim. Państwowy Inspektor Sanitarny przestrzega przed stosowaniem tego środka. Jego wypicie może mieć negatywne skutki zdrowotne.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>