45-letni mężczyzna poszukiwany był Europejskim Nakazem Aresztowania (ENA) oraz Europejskim Nakazem Dochodzeniowym (END) przez wymiar sprawiedliwości Niderlandów w związku z kradzieżą kwalifikowaną, uszkodzeniem ciała, uprowadzeniem osoby oraz bezprawnym pozbawieniem wolności oraz przez Sąd Rejonowy w Tarnowie. Jak ustalili policjanci, mężczyzna ukrywał się w całej Polsce, między innymi na Mazowszu. Tym sposobem sprawa trafiła do „poszukiwaczy” z Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu, którzy mieli wytropić podejrzanego.
Mężczyzna zmieniał adresy zamieszkania, gdy policjanci trafili na jego ślad od razu wsiedli w radiowozy, kierując się na teren powiatu wrocławskiego, gdzie kilka dni temu zatrzymali 45-latka. Mężczyzna nie krył zaskoczenia, gdy na jego rękach zatrzasnęły się policyjne kajdanki. Trafił do najbliższego aresztu, w którym będzie oczekiwał na ekstradycję.
Podobny los spotka 31-letniego mężczyznę z Gostynina, który był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania przez wymiar sprawiedliwości w Niemczech za wielokrotne włamania. Mężczyzna ukrywał się na terenie powiatu sochaczewskiego. Tylko co pewien czas spotykał się z rodziną w różnych miejscach w kraju. Został zatrzymany na terenie dworca kolejowego w Warszawie, gdy wsiadał do pociągu zmierzającego do Radomia. Teraz zostanie przekazany do Niemiec.
To kolejne zatrzymanie na koncie „poszukiwaczy” z Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu, którzy zostali pod koniec ubiegłego roku wydzieleni z Wydziału Kryminalnego KWP i obecnie stanowią już samodzielny Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP zs. w Radomiu. Nie zmieniło się tylko jedno. To oni ścigają najgroźniejszych przestępców z Mazowsza, zwłaszcza tych, którzy od lat wydają się być nieuchwytni. Na ich liście są także osoby poszukiwane przez sądy i prokuratury z całego kraju, ale także z innych państw europejskich.