W swoim blogu poseł Marek Suski napisał w środę: Tymczasem coraz zuchwalej po naszym kraju grasuje seryjny samobójca. Chciałbym go za pośrednictwem bloga poinformować, że nie zamierzam mu się łatwo poddać. A po tym jak ostatnio odkręcił mi śruby od przedniego koła, również nie uwierzę w przypadek, jeśli ulegnę „jakiemuś nieszczęśliwemu wypadkowi”.
Poluzowane zostały wszystkie śruby w lewym, przednim kole samochodu posła. – Notkę na blogu napisałem w tonie nieco żartobliwym. Ale zapytałem mechanika, czy jest możliwość, aby po prostu same w jakiś sposób się poluzowały. Jednak mechanik zdecydowanie zaprzeczył, twierdząc, że są one bardzo mocno wkręcone, a wykręcić je można jedynie kluczem – powiedział nam Marek Suski.
Jednak to nie jedyne nieprzyjemne sytuacje z jakimi poseł PiS miał do czynienia. – W ubiegłym roku włamano się do mojego samochodu. Wgniecione drzwi, wybite szyby... i GPS warty 1600 zł, który nie został skradziony. Auto po prostu zdemolowano. Pominę już fakt, że tam, gdzie zaparkowałem, samochodów było łącznie z 200... – wspomina poseł.
Sprawcy demolki nie ujęto. Jednoznacznie jednak stwierdzono, że było to ostrzeżenie. – Nie obyło się także bez listów z wyzwiskami, ale do nich staram się nie przywiązywać zbyt wysokiej wagi – twierdzi Suski.
Poseł wspomniał także o dyrektorze radomskiego biura poselskiego Prawa i Sprawiedliwości Piotrze Mitanie. – Wyszedł tylko po gazetę i już nie wrócił... – wspomina Suski.
W październiku 2004 roku spacerująca po lesie w Mięćmierzu (okolice Kazimierza nad Wisłą, ok. 70 km od Radomia) kobieta znalazła ciało Piotra Mitana, który zginął od ciosu zadanego ostrym narzędziem w okolice serca. Nieopodal miejsca, w którym znaleziono zwłoki leżał nóż z 25-centymetrowy ostrzem.
W 2009 roku poprzez powieszenie w swoim domu zmarł Grzegorz Michniewicz, dyrektor kancelarii premiera. Prokuratura śledztwo umorzyła uznając to za samobójstwo. Rodzina i bliscy Michniewicza mają co do tego wątpliwości.
Równie zagadkowa jest śmierć Andrzeja Leppera, przewodniczącego partii Samoobrona Rzeczpospolitej Polskiej. W 2011 roku został znaleziony martwy w swoim warszawskim biurze. Jak poinformowała policja powiesił się.
Wątpliwości wzbudza także niedawna śmierć Sławomira Petlickiego, twórcy i dowódcy elitarnej jednostki GROM. Ciało, 16 czerwca 2012 roku, znalazła żona generała w garażu podziemnym apartamentu na Mokotowie, gdzie mieszkał. Prokuratura Okręgowa w Warszawie ujawniła wstępne wyniki sekcji zwłok generała – potwierdzono postrzał głowy – ranę wlotową i wylotową; nie ujawniono innych obrażeń ciała. .
Poseł nie wierzy w samobójstwa. Na niego też polowano?
Grzegorz Michniewicz (dyrektor kancelarii premiera), Andrzej Lepper, Sławomir Petelicki i inni… Seria samobójstw polityków jest szeroko komentowana przez polityków. Wielu z nich już dziś w swoich blogach lub publicznych wypowiedziach informuje, że nie zamierza odebrać sobie życia, dając do zrozumienia, że gdyby im się coś stało, to na pewno nie z własnej woli. Wśród takich osób jest także radomski poseł PiS, Marek Suski, który w blogu napisał także, że już raz próbowano dokonać zamachu na jego życie.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu