W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że 21 stycznia Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie powiększające obszar specjalnej strefy ekonomicznej na terenie Radomia. Ta decyzja rządu, ma przyczynić się do rozwoju naszego miasta, ponieważ Specjalne Strefy Ekonomiczne przyciągają przedsiębiorców poprzez stosowane procedury i ulgi podatkowe. 

- Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych S.A. jest zainteresowana tym by specjalne strefy ekonomiczne funkcjonowały w Polsce jak najdłużej i stanowiły silną część rozwoju polskiej gospodarki. Najważniejszym zadaniem, jakie czeka nas od 2015 roku to obudzenie radomskiego potencjału przemysłowego. Liczymy na to, że poszerzenie TSSE przysporzy nowych inwestorów i pogłębi dosyć płytki radomski rynek pracy - powiedział Radosław Witkowski, poseł PO.

Anna Polak-Kocińska podkreśliła, że jest rodowitą radomianką, w Radomiu jest codziennie i to miasto jest dla niej bardzo ważne. - Jest to bardzo dobra informacja, że strefa została rozszerzona, bowiem jest to chyba ostatni tak duży grunt, który można do strefy włączyć. Bój o tą strefę był ciężki. Pomagali mi bardzo marszałek Ewa Kopacz i poseł Witkowski - mówi Anna Polak-Kocińska.

-20 hektarów to kapitalny kawałek płaskiego terenu, który można świetnie zagospodarować - stwierdziła Kocińska przestrzegając by nie rozdrabniać tego terenu na małe firmy, które nie stworzą co najmniej kilkuset miejsc pracy.

Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych S.A. zajmuje się największymi inwestycjami, które wchodzą do Polski. Większość tych nowych inwestycji tworzy się w strefach, dlatego aby przyciągnąć inwestora konieczne jest posiadanie takich terenów. - Jeżeli strefa nie jest rozszerzona i nie potwierdzają tego dokumenty - to inwestorzy wybierają inne miejsca - dodała wiceprezes agencji. Podkreśliła także, że radomskie tereny są cały czas promowane i pokazywane inwestorom zagranicznym,a strefa tarnobrzeska jest w trójce najprężniej rozwijających się. Według Anny Polak Kocińskiej, to że Radom należy do tej strefy jest dużym pozytywem.

Zdaniem Wiesława Wędzonki - wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej - Najważniejsze jest, by powstawały nowe, miejsca pracy w zakładach produkcyjnych, a nie jak dotychczas - w placówkach handlowych. Chcemy, by to miasto rozwijało się w kierunku przemysłowym. Zróbmy wszystko, by odbudować u nas przemysł.

Radny liczy, że przy takiej dobrej promocji do Radomia wkrótce trafią do nas nowi inwestorzy. W takich ważnych sprawach jego zdaniem, polityczne podziały nie powinny mieć miejsca.

Anna Polak Kocińska poinformowała, że w Warszawie odbywa się wiele spotkań i działań m.in. z udziałem marszałek Sejmu i posła Witkowskiego, których celem jest wspieranie i wytyczanie kierunków rozwoju Radomia. - To nie jest tak, że Radom jest na końcu świata. Ja pokazuję miasto inwestorom. Zróbmy tak, by w Radomiu inwestorzy mogli obejrzeć wiele działek, by mieli wybór terenów pod inwestycje. Na nich bowiem skorzystają także okoliczne miejscowości i gminy - mówi wiceprezes Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych S.A.

Anna Polak -Kocińska podkreśla, że dobra strona internetowa miasta to podstawa, ważny jest także klimat i nastawienie ludzi, to by widzieli ''szklankę do połowy pełną a nie pustą''. Urzędnicy w kontaktach z inwestorami nie mogą sobie pozwalać na to, by przyznać że czegoś nie wiedzą lub że czegoś się nie da zrobić. Wiceprezes agencji przyznała, ze współpracuje z wieloma firmami, a także radomskim magistratem, jednak jak twierdzi, nie ze wszystkich propozycji - jej zdaniem dobrych - Urząd Miasta skorzystał. - Ja chętnie powiem prezydentowi, co jeszcze można zrobić i udoskonalić - mówi Anna Polak-Kocińska. Jak podkreśla, jest zainteresowanie Radomiem ze strony inwestorów. Jednak proces inwestycyjny dla dużych inwestycji, które są wspomagane grantami rządowymi trwa około dwóch lat.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy?  POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>