Policyjni wywiadowcy patrolujący miasto zauważyli na ulicy Osiedlowej grupkę młodych, głośno zachowujących się osób. Młodzi ludzie na widok funkcjonariuszy zaczęli się nerwowo zachowywać. Okazało się, że właśnie spożywali alkohol. Policjanci ustalili dane osobowe i sprawdzili ich stan trzeźwości. To chłopcy w wieku 13 i 15 lat, z których jeden z nich miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie, natomiast pozostali mieli 0,3 i 0,15 promila.
Jeszcze tego samego dnia przed północą na ulicy Okulickiego wywiadowcy zauważyli młodego chłopaka, który jechał rowerem. Zwrócili uwagę na młodego rowerzystę jadącego wężykiem. Sprawdzili stan trzeźwości 16-latka i okazało się, że jest pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Następnego dnia policjanci zatrzymali wieczorem pijanego rowerzystę w okolicach zalewu na Borkach. Okazało się, że to 16-letni mieszkaniec Radomia, który jechał rowerem mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
O dalszym losie tych młodych ludzi zdecyduje sąd dla nieletnich.