Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Centrum Onkologii Ziemi Radomskiej Roman Saczywko, generalny wykonawca tłumaczył rozbiórkę dworku na Wacynie opierając się na wnioski z ekspertyzy technicznej wykonanej na zlecenie inwestorów. Wynika z niej, że budynek po dawnej szkole nie nadaje się użytku, jego stan techniczny zagraża życiu - należy go zburzyć i odbudować od nowa. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Tymczasem Urząd Miejski postanowił wyjaśnić wątpliwości dotyczącego tego, czy inwestorzy powinni poinformować magistrat o planowanej rozbiórce, czy też nie. Zgodnie z zapisami w pozwoleniu na budowę, generalny wykonawca inwestycji na Wacynie mógł z dworkiem zrobić nieco inne rzeczy.
- W pozwoleniu na budowę istnieje zapis o zdjęciu dachu, wyburzeniu stropu, częściowej rozbiórce ścian wewnętrznych i zewnętrznych. By rozwiać wszelkie wątpliwości, zgłosiliśmy sprawę do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, by sprawdził, czy rozbiórka dworku odbywa się zgodnie z projektem budowlanym - mówi Katarzyna Piechota-Kaim, rzecznik UM w Radomiu.
Próbowaliśmy skontaktować się z powiatowymi inspektorami budowlanymi, jednak bezskutecznie. Jak donoszą media lokalne, wg PINB wszelkie podjęte działania w ramach II etapu budowy Centrum Onkologii Ziemi Radomskiej (czyli rozbiórka dworku) są zgodne z projektem budowlanym.
Dworek na Wacynie powstał w 1921 roku. Działała w nim szkoła rolnicza. Z czasem budynek przechodził z rąk do rąk, jednak ciągle były w nim prowadzone zajęcia dydaktyczne. Ostatecznie działka z dworkiem należy do inwestorów Okimo Invest, którzy mają w nim stworzyć oddziały radio- i chemioterapii Centrum Onkologii Ziemi Radomskiej. Jak zapowiedział Ireneusz Okrutny, jeden z udziałowców, inwestycja ta ma się zakończyć w III kwartale 2015 roku. Dworek nie był wpisany do rejestru zabytków.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>