Jak poinformował wojewoda Zdzisław Sipiera na konferencji zwołanej w Radomiu, z prośbą o pomoc w znalezieniu w naszym mieście odpowiedniej nieruchomości zwrócił się do niego komendant Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej w Warszawie. Podlega mu teren regionu radomskiego. - Chodzi o budynek o powierzchni 700-750 metrów kwadratowych - wyjaśnił wojewoda. - Posiadanie Siedziby Placówki Straży Granicznej, to podniesienie prestiżu dla Radomia i kolejne miejsca pracy. Mam nadzieję, że prezydent znajdzie odpowiedni obiekt - dodał.
Jak przyznał wicewojewoda Artur Standowicz, chodzi o przeniesienie do Radomia Placówki Straży Granicznej, która obecnie znajduje się w Lesznowoli. Chodzi o względy logistyczne. Radom ma lepsze połączenia komunikacyjne, leży też po drodze do Kielc gdzie znajduje się kolejna placówka nadwiślanego oddziału. Jak się dowiedzieliśmy Strzeżony Ośrodek dla Cudzoziemców ma pozostać w Lesznowoli.
Radomska placówka swym działaniem najprawdopodobniej obejmie dotychczasowy teren placówki w Lesznowoli, czyli miasto Radom i powiaty: białobrzeski, grójecki, kozienicki, lipski, przysuski, radomski, szydłowiecki, zwoleński. Dla funkcjonariuszy placówek Straży Granicznej kontrole graniczne to tylko niewielki procent ich zadań. Szczególnie zajmują się prowadzeniem kontroli legalności pobytu i zatrudnienia cudzoziemców, działalnością związaną z rozpoznaniem migracyjnym, prowadzeniem postępowań karnych i administracyjnych.
Skierowaliśmy do Urzędu Miasta pytanie w sprawie wniosku wojewody. - Szczegółów wystąpienia pana wojewody jeszcze nie znam. Żadne pismo w tej sprawie na razie do nas nie wpłynęło. Jesteśmy oczywiście otwarci na współpracę. Kiedy tylko poznamy dokładne oczekiwania Straży Granicznej będziemy szukać odpowiedniej nieruchomości zarówno w zasobach skarbu państwa, jak i gminy - powiedział wiceprezydent Konrad Frysztak.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>