To jedna z najważniejszych przestrzeni naszego miasta, ale też i bardzo trudna. Ogłoszony w kwietniu przez prezydenta miasta konkurs na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej zagospodarowania Placu Jagiellońskiego był już drugim, po przeprowadzonym przed trzema laty, który nie przyniósł oczekiwanego rezultatu w postaci wyłonienia koncepcji odpowiadającej stawianym wymaganiom. Więcej o tym pisaliśmy tutaj.
W większości projektów Dom Towarowy "Senior" był jednym z ważnych punktów. - Dyskusja wokół placu trwa od 30. lat. Trzeba spojrzeć na ten teren jako ratunek dla centrum tego miasta. Stamtąd wyprowadzili się ludzie, powstały punkty handlu, usług, jest transport. A to miejsce powinno tętnić życiem. Ono nie może być pustym placem. Ważną kwestią jest inwestowanie. Plac powinien zarabiać, a nie rozmawiamy o rabatkach, pomnikach. Plac powinien być na miarę XXI wieku - mówił na czwartkowym spotkaniu w Bibliotece Stanisław Staniszewski, właściciel "Seniora".
Niewyłonienie zwycięskiej koncepcji nie oznacza, że sytuacja jest patowa i plac zostanie pozostawiony w stanie obecnym. Sąd konkursowy wskazał na duży, choć rozproszony potencjał zawarty we wszystkich pracach łącznie, także z uwzględnieniem dorobku poprzedniego konkursu. Ten potencjał władze miasta zamierzają wykorzystać.
Na podstawie wyników ostatnich dwóch konkursów przeprowadzone zostaną szczegółowe analizy, mające na celu sformułowanie precyzyjnych i jednoznacznych wytycznych do zmiany obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i do projektu koncepcji placu. Analizy te będą miały formę warsztatów, seminariów i konsultacji z udziałem m.in. zaproszonych autorów prac konkursowych, sędziów, społeczności i władz miasta, aby projektowany przy udziale mieszkańców Radomia plac odpowiadał ich potrzebom i aspiracjom. Całość nie powinna trwać dłużej niż rok.
Zapraszamy do oglądania konkursowych prac