Za nami pierwsze posiedzenia komisji Rady Miejskiej, które opiniują projekt budżetu na 2015 r. przygotowany jeszcze przez ekipę poprzedniego prezydenta, Andrzeja Kosztowniaka (PiS). Na razie komisje wydają pozytywne opinie, ale wczoraj podczas obrad komisji gospodarki radni PiS byli przeciwni.
Poprawka do kosza
Jak się dowiedzieliśmy poszło o poprawkę zgłoszoną przez radnego z PiS Mirosława Rejczaka, wprowadzającą obniżkę cen biletów komunikacji miejskiej. Bilet za 1 zł to jeden z postulatów Radosława Witkowskiego z kampanii wyborczej. Bilet miałby obowiązywać na obszarze Strefy Płatnego Parkowania i wejść w życie już w 2015 roku.
Poprawka została odrzucona. W proteście wszyscy radni PiS będący w komisji (oprócz Mirosława Rejczaka, Marek Szary i Przemysław Sońta) zagłosowali przeciwko projektowi budżetu. Zostali przegłosowani głosami radnych: Jerzego Zawodnika, Marty Michalskiej-Wilk (oboje PO), Jana Pszczoły (SLD) i Kazimierza Woźniaka (RR).
Głosując w ten sposób radni PiS opowiedzieli się przeciwko budżetowi zaplanowanemu przez ekipę PiS, rządzącą do 9 grudnia w Radomiu. Nic dziwnego nie widzi w tym przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcik: - To logiczne. Ludzie nie zaakceptowali programu Andrzeja Kosztowniaka, który jako PiS popieraliśmy i trzeba go zmienić.
PiS poprze program PO
Jak stwierdził Dariusz Wójcik prezydent Witkowski musi tworzyć "swój budżet”. - Będziemy więc w stu procentach popierać program PO z kampanii wyborczej: budowę hali sportowej, trasy N-S, zmniejszenie liczby uczniów w klasach do 25, obniżkę cen ciepła, wywozu śmieci, czy jak w tym przypadku wprowadzenie biletów za złotówkę - powiedział nam przewodniczący RM.
Przewodniczący RM dodał, że gdyby nawet władzę sprawował nadal Andrzej Kosztowniak, radni klubu PiS wnioskowaliby zmiany w budżecie. – Ale wygrał Radosław Witkowski i jeśli nasze poprawki zgodne z programem PO nie będą przechodzić, to będziemy pytać Platformę, dlaczego chce realizować budżet, którego mieszkańcy nie poparli. Na logikę biorąc opozycja, która teraz jest koalicją rządzącą byłaby przeciwko temu budżetowi. Trzeba pokazać hipokryzję Platformy i będziemy to robić – zapowiada Dariusz Wójcik.
Na obniżkę cen biletów, czy na podwyżki dla kierowców
- Jeśli poprawki zgłaszane przez PiS będą tak niemerytorycznie przygotowane jak wniosek radnego Rejczaka, to na pewno nie będą przechodzić – zapowiada z kolei przewodniczący komisji gospodarki i szef klubu PO w radzie i wyjaśnia: - Wniosek mający w założeniu obniżać ceny biletów, był tak sformułowany, że równie dobrze z tych pieniędzy można by podnieść pensje kierowcom.
Zdaniem radnego Zawodnika wniosek radnego Rejczaka nie miał żadnego uzasadnienia merytorycznego: – PiS zaproponowało przesunięcie 400 tys. zł na MZDiK kosztem promocji miasta, czy - jak to ujął radny Rejczak - propagandy. Twierdził, że to pójdzie na obniżkę cen biletów, ale tak tego nie można robić.
Jak twierdzi Jerzy Zawodnik, żeby obniżyć ceny biletów, potrzebna jest osobna uchwała Rady Miejskiej, a nie przesunięcie w budżecie na rzecz MZDiK.
Co budżetem?
- Prawda jest taka, że radni PiS z komisji gospodarki zagłosowali przeciwko swojemu budżetowi – mówi szef klubu PO i dalej nie przebiera w słowach: - Ta poprawka była – nie boję się użyć tego słowa – to głupota. To co PiS uprawia to zwykła hucpa polityczna. Panowie nie potrafią pogodzić się z porażką i próbują przeszkadzać. Co najśmieszniejsze, próbują demolować budżet, który sami przygotowali.
Jak się dowiedzieliśmy, komisje zdrowia i sportu bez problemów wydały pozytywne opinie o projekcie budżetu. Ale przypomnijmy – PiS ma w radzie połowę głosów, bez poparcia choćby jednego z nich, budżet może nie przejść.
- Za wcześnie mówić o głosowaniu nad budżetem. Na razie pracujemy w komisjach. Zobaczymy, czy nasze postulaty będą uwzględnione w jego projekcie. Czy go popierać, czy nie zdecydujemy podczas obrad klubu – stwierdził Dariusz Wójcik.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>