Wolontariusze ruszyli na ulice o godz. 8. Już od 10 Motoorkiestra zaczęła się przed M1 – pisaliśmy o tym tutaj. W południe ruszyły atrakcje w Galerii słonecznej a od 14 na Placu Jagiellońskim, gdzie znajduje się główna scena radomskiej WOŚP.
Radomianie nie wystraszyli się niesprzyjającej pogody, jest chłodno i wieje. – Najważniejsze, że nie pada. Przyszliśmy jeszcze przed obiadem by sprawdzić co się dzieje, wrzuciliśmy datki. Widać, że impreza się dopiero rozwija, wrócimy później – powiedziała nam Joanna Kucharska, która przyszła na plac z mężem i córką.
Jak powiedział nam przed godz. 15 szef radomskiego sztabu WOŚP Bartosz Bednarczyk do tej pory przeliczono ponad 22 tys. zł. Pieniądze zebrane podczas finału zostaną wykorzystane na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i opiekę dla seniorów.
Radomianie przybyli do centrum miasta krążą między Placem jagiellońskim a Galerią, gdzie także działa sklepik orkiestry, gdzie poza różnymi gadżetami, można tez kupić orkiestrowe koszulki. W galerii czekają popisy wokalne, prezentacja szermierki i walki na bagnety. Można też oddać krew, lub się przebadać.
Na Placu jagiellońskim koncert dała orkiestra garnizonowa, a na scenie prezentują się lokalne zespoły muzyczne. Można wejść na pokład nowoczesnego wozu strażackiego z Portu Lotniczego Radom i obejrzeć wystawę samochodowych klasyków. Za większe datki można się nimi nawet przejechać, podobnie jak i rowerami-składakami (tu już za symboliczne sumy), które ustawiono obok. Dla najmłodszych atrakcją są przejażdżki konno.
O 18:00 licytacja ze sceny podarowanych przedmiotów. O 19:00 koncert gwiazdy wieczoru - zagra Sztywny Pal Azji. A po 20:00 światełko do nieba, czyli pokaz sztucznych ogni.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>