Wczoraj wieczorem dyżurny białobrzeskiej Komendy Policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym z marketów doszło do kradzieży, a sprawcy uciekają samochodem. Natychmiast skierował patrol policji. Funkcjonariusze dojeżdżając na miejsce, na drodze wyjazdowej z Białobrzegów, zauważyli niecodzienny widok. W ich kierunku pędził samochód osobowy bez włączonych świateł, a na samochodzie trzymając się pokrywy silnika siedział mężczyzna. Kierujący oplem corsa na widok policjantów zaczął uciekać. Policjanci podjęli pościg za uciekającą osobówkę. Podczas ucieczki pasażerowie corsy wyrzucali z samochodu skradzione przedmioty. Po kilku kilometrach pościgu policjanci zatrzymali pojazd, w którym było trzech mężczyzn oraz jeden na samochodzie. Wszyscy zostali zatrzymani.
Jak ustalili policjanci, czwórka zatrzymanych ukradła artykuły spożywcze i chemiczne w jednym z marketów. Część skradzionego łupu porzucili na parkingu przed sklepem. Resztę rzeczy usiłowali pozbyć się podczas ucieczki. Zatrzymani to mieszkańcy Radomia w wieku od 19 do 21 lat. W chwili zatrzymania byli trzeźwi. Kierujący pojazdem nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Wszyscy trafili do policyjnego aresztu, a pojazd zabezpieczono na parkingu. Śledczy wstępnie ustalili, że mężczyźni ukradli towar o wartości kilku tysięcy złotych. Jutro policjanci przedstawią im zarzut kradzieży. Za popełnienie takiego przestępstwa grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Kierujący pojazdem oraz właściciel pojazdu odpowiedzą jeszcze przed sądem za naruszenie przepisów kodeksu ruchu drogowego.