Poniedziałek 25 listopada
Erazma, Katarzyny, Beaty
RADOM aktualna pogoda

Obchody 33. rocznicy powstania MKZ ''Solidarność'' Ziemia Radomska

ks 2013-10-10 17:40:00

Radomianie uczcili 33. rocznicę powstania Międzyzakładowej Komisji Założycielskiej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” – Ziemia Radomska. W środę wieczorem, w obchodach udział wzięli związkowcy, przedstawiciele społeczeństwa, władz miasta (A. Kosztowniak), parlamentarzyści i radni (PIS). Gościem specjalnym spotkania był Andrzej Rozpłochowski, jeden z czołowych działaczy katowickiej „S" w latach 1980–1981.

Obchody 33. rocznicy powstania Międzyzakładowej Komisji Założycielskiej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” – Ziemia Radomska, rozpoczęły się mszą św. w kościele oo. Jezuitów, w którym w latach pierwszej Solidarności, stanu wojennego i lat 1983 – 89, skupiała się solidarnościowa opozycja, której duchowym przywódcą stał się o. Hubert Czuma.

Po mszy; związkowcy, przedstawiciele społeczeństwa, władz miasta i parlamentarzyści (St. Karczewski, W. Skurkiewicz) i radni PIS (M. Rejczak, Sł. Adamiec, K. Staszewski i R. Fiszer), złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą pierwszą siedzibę i powstanie MZK Solidarność Ziemia Radomska, na której czele stanął A. Sobieraj.

W spotkaniu w Resursie uczestniczył również Andrzej Rozpłochowski, jeden z czołowych działaczy katowickiej „S" w latach 1980–1981, który po wprowadzeniu stanu wojennego spędził w internowaniu i więzieniu trzy lata, a potem z przyczyn politycznych wyjechał na wiele lat z kraju. A. Sobieraj, który mówił, że „ludzie żyjący w wolnej Polsce zawdzięczają wiele tym, którzy w PRL narażali swoje zdrowie i życie, byśmy dziś mieli wolny kraj. To wstyd, że państwo do tej pory promuje wysokimi emeryturami i rentami esbeków, a nie zadbało do tej pory o ludzi najbardziej zasłużonych. Taka powinność państwa wynika z zapisów konstytucji."

- W obecnym układzie parlamentarno-rządowym uchwalenie przez Sejm RP ustawy o statusie weterana opozycji solidarnościowej i osób represjonowanych w stanie wojennym, zgodnego z oczekiwaniami środowiska, wydaje się zupełnie nierealne, wobec niechęci politycznej PO, nastawionej przeciwko środowisku solidarnościowemu - twierdzi obecny na spotkaniu radny Sławomir Adamiec (PIS). - To nie oznacza jednak, że sprawa jest zupełnie niemożliwa do realizacji, po dojściu do władzy PIS, które wspiera prace nad obywatelskim projektem ustawy. Dzięki poparciu Wicemarszałka St. Karczewskiego, w Senacie RP trwają również prace uruchomieniem tego projektu – dodał radny Adamiec.

Status weterana przysługiwałby tym działaczom opozycyjnym, którzy w latach 70. i 80. ubiegłego wieku, przez co najmniej rok w kraju lub na emigracji prowadzili działalność polityczną przeciw komunistycznej dyktaturze PRL. O taki status mogłyby również ubiegać się osoby, które były członkami tajnych albo jawnych organizacji działających na rzecz respektowania praw człowieka i odzyskania przez Polskę suwerenności. Status weterana nie miałaby nic wspólnego z tym, w jakich warunkach materialnych znajduje się dziś osób, które walczyła o wolną Polskę. Zależałoby to wyłącznie od ich zasług.

- Do tej grupy zaliczałyby się osoby represjonowane: internowane, więzione, wielokrotnie przetrzymywane przez SB na 48 godzin w areszcie, skazywane przez kolegia ds. wykroczeń. Wśród weteranów mogliby też znaleźć się ci, którzy nie byli represjonowani, ale udowodnią swoją długotrwałą opozycyjną działalność, np. poprzez zeznania świadków – mówi Sławomir Adamiec.

W Senacie trwają również prace nad inną ustawą, która dotyczy wyłącznie tych działaczy antykomunistycznych, którzy dziś żyją w dramatycznych warunkach materialnych. Jej pomysłodawcami są Jan Lityński i Henryk Wujec, doradcy prezydenta RP, którzy proponują zasiłki specjalne przeznaczone wyłącznie dla tych byłych opozycjonistów, którzy potrzebują wsparcia, a nie dla wszystkich działaczy podziemia. Świadczenia te przysługiwać miałyby także wdowom lub wdowcom po działaczach opozycji lub osobach represjonowanych.

- Taka propozycja doradców prezydenta Komorowskiego, obejmowałaby ok. tysiąca osób, a proponowany dla nich zasiłek wynosiłby ok. 830 zł miesięcznie, czyli połowę średniej emerytury. To skandal uwłaczający ludzkiej przyzwoitości, aby tak traktować dawną opozycję antykomunistyczną, dzięki której możemy żyć w wolnym kraju. Nie chodzi już tylko o żenująco niską sumę zasiłku, przy jak wiadomo bardzo wysokich emeryturach funkcjonariuszy SB sięgających 8,5 tys. zł miesięcznie i uprzywilejowanej pozycji materialnej wobec innych grup społecznych. Proponowane kryterium dochodowości, segreguje społecznie ludzi opozycji, a wielu z nich, którzy przekroczą je nieznacznie, odsyła do pomocy społecznej. Tak być nie może! – kończy radny Adamiec.

Spotkanie w Resursie zakończyła projekcja filmu Konrada Gałki, z radomskiego Bractwa Kurkowego, poświęcona powstaniu MZK NSZZ Solidarność Ziemia Radomska.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych