Poniedziałek 25 listopada
Erazma, Katarzyny, Beaty
RADOM aktualna pogoda

Noworoczne postanowienia - jak w nich wytrwać?

mg 2014-01-02 08:00:00

Zrzucę kilka kilogramów, zacznę się zdrowo odżywiać, ograniczę przesiadywanie przy komputerze, zapiszę sie na siłownię... to tylko niektóre z postanowień, jakie wielu z nas podejmuje przy okazji Nowego Roku. A jak radomianie podchodzą do noworocznych postanowień i na ile udaje im się w nich wytrwać?

- Ja nie robię noworocznych postanowień ani nie skupiam się na tym by jakoś podsumować stary rok. Wiele razy tego próbowałam i zawsze kończyło się tak samo. Nie chcę się więcej tym przejmować, że znowu coś mi nie wyszło. Staram się żyć ciesząc się chwilą i nie martwić się na zapas - mówi pani Jadwiga.

Według danych TNS OBOP, w 2012 r. postanowienia noworoczne zrobiła niemal połowa Polaków, a wytrwało w nich zaledwie 5 proc. Dlaczego tak się dzieje, że pierwszych przeszkodach poddajemy się i rezygnujemy z naszych planów? Zdaniem specjalistów, ważna jest nie tylko motywacja, ale także umiejętność zaplanowania jak najdokładniejszego scenariusza realizacji celów oraz wsparcie kogoś życzliwego, kto w chwilach słabości podniesie nas na duchu i zmotywuje do dalszego działania.

- Ja zdecydowałam się w zeszłym roku, że zacznę chodzić na fitness, chciałam poprawić kondycję i zrzucić kilka zbędnych kilogramów. Namówiłam też moją koleżankę i tak razem ćwiczyłyśmy przez blisko 3 miesiące. Później ona zrezygnowała, a ja ćwiczę nadal. Tak mi się to spodobało, że teraz nie wyobrażam sobie, żebym mogła przestać. Świetnie się czuję, mam zgrabniejszą figurę i... jestem siebie dumna - przyznaje 20-letnia Monika Kowalczyk, której udało się wytrwać w swoim postanowieniu.

Przy realizacji noworocznych czy innych postanowień niezwykle istotny jest także fakt, by mieć świadomość co chcemy osiągnąć i po co to robimy. Ważne jest też, aby uwierzyć, że już teraz mamy wszystko, co potrzebne do przeprowadzenia zmiany - wiedzę, umiejętności i wytrwałość oraz świadomość, że tylko my sami jesteśmy odpowiedzialni za realizację swoich postanowień.

- Ja postanowiłam ograniczyć słodycze, które pozwalam sobie zjeść tylko raz w tygodniu. Jednak, jeśli czasem zdarzy mi się, że ulegnę pokusie i zjem czekoladę częściej - to nie robie z tego tragedii. Po prostu dopuszczam taką możliwość, że czasem zdarzy się jakiś ''wypadek'', ale generalnie nadal trzymam się zasady, jaką sobie przyjęłam - mówi z uśmiechem pani Ewa - studentka pedagogiki.

Także psycholodzy proponują, by planując zmianę jakiegoś nawyku od razu założyć sobie, że coś może się nie udać i radzą by zaczasu przygotować się na taką ewentualność. Należy postanowić sobie, że jednorazowa ''wpadka'' nie przeszkodzi nam w dalszej realizacji założonego celu.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy?  POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych