- Jesteśmy na ukończeniu tego dzieła. Władze miasta przekazały ten budynek w dość opłakanym stanie. To była trudna inwestycja. Mieliśmy po drodze mnóstwo niespodzianek. Dziś będziemy mogli zwiedzać jego wyremontowane wnętrza. Sytuacja finansowa Mazowsza pogorszyła, mimo to konsekwentnie finansowaliśmy ten projekt i nadal będziemy go wspierać. Wszystkie nasze instytucje traktujemy z ogromną odpowiedzialnością. Budynek "Elektrowni" robi na mnie ogromne wrażenie. Mam nadzieję, że centrum wpisze się w mapę instytucji kultury mazowieckiej i polskiej. Tu będą nie tylko wystawy, ale również wydarzenia kulturalne - mówił Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
- Ten projekt ma już swoje lata. Cieszę się, że to miejsce ma szansę stać się istotnym elementem kultury Mazowsza. "Elektrownia" jest bardzo ważna dla Radomia. Wielu ludzi włożyło mnóstwo pracy, by ten budynek tak wyglądał. Za ten cały trud bardzo im dziękuję. Niewątpliwie Andrzej Wajda jest promotorem tego miejsca - skomentował rezydent Radomia, Andrzej Kosztowniak.
Budowa nowej siedziby "Elektrowni" trwałą 3,5 roku. Centrum otrzymało od miasta stary budynek po dawnej elektrowni przy ul. Kopernika z 1901 roku. Stara infrastruktura została zachowana, odrestaurowano cegłę, resztę budynku odtworzono zgodnie z wytycznymi konserowatora zabytków. Dobudowano również nową infrastrukturę. Nie obyło się bez niespodzianek, które kryły w sobie stowieczne mury dawnej elektrowni.
- W środku budynek wygląda zupełnie inaczej niż wcześniej.Architekt nazwał to miejsce przenikaniem się starego w nowe. Stara część obiektu miała powierzchnię ok. 3,5 tys. mkw, a teraz wraz z nowym budynkiem liczy ponad 6 tys. mkw. Mamy tu kawiarnię, dwie sale wystawowe na parterze, a w jednej z nich znajduje się zabytkowy kocioł, który przekształciliśmy na galerię małych form. Mamy też kino, kolejne sale wystawowe na piętrze. W garażu mamy magazyn o powierzchni 700 mkw. Niebawem przejmiemy 4,5 tysiąca dzieł z Muzeum Sztuki Współczesnej z Rynku, swoich dzieł mamy 500 sztuk. Te wszystkie dzieła trzeba gdzieś przechowywać - mówił Włodzimierz Pujanek, dyrektor MCSW "Elektrownia".
W czerwcu placówka będzie się doposażać. Oficajnie otwarcie "Elektrowni" odbędzie się we wrześniu. Być może przyjedzie na mnie reżyser Andrzej Wajda.