Jak już informowaliśmy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie ostrzega, że możliwe są lokalne podtopienia, uszkodzenia dróg i utrudnienia komunikacyjne. Wszystkie służby są postawione w stan podwyższonej gotowości.
Opady występują na obszarze całego województwa, a zwłaszcza w jego środkowej części. Ich prognozowana wysokość wyniesie od 20 do 50 mm, a w stolicy nawet ponad 60 mm.
Kiedy dziś w nocy nasz reporter pokonywała trasę Radom - Warszawa - Radomia najbardziej padało między Brzózą a Góra Kalwarią a z powrotem między Grójcem a Białobrzegami. Według prognoz właśnie w nocy opady miały być najintensywniejsze wieczorem i w nocy. Na szczęście nie towarzyszą im burze.
Pogoda może niestety popsuć szyki organizatorom wielu plenerowych imprez zaplanowanych na te weekend, o których pisaliśmy tutaj.
W sobotę w Radomiu i okolicach niebo ma być zachmurzone, ale deszcz jeśli się pojawi będzie słaby. W niedzielę opady przelotne ale za to większe, zwłaszcza po południu. Być może jednak zza chmur przebije się choć na krótko słońce.
Temperatura w ciągu dnia na szczęście w miarę wysoka - w sobotę od 8 do 14 stopni, a niedzielę cieplej - od 9 do 16. Wiatr w ciągu weekendu słaby w sobotę maksymalnie do 6 m/s, w niedzielę spadnie do 2. Ciśnienie od sobotniego poranka do niedzielnego wieczoru spadnie z 986 hPa do 982.
W przyszłym tygodniu poprawa pogody. Po jeszcze pochmurnym poniedziałku od wtorku wróci słońce, a temperatura wzrośnie w czwartek nawet do 26 stopni. Jest nadzieja, że następny weekend będzie dużo pogodniejszy.