Zdarzenie miało miejsce w nocy z soboty na niedzielę na ulicy Wałowej. Trzech znajomych spożywało alkohol w jednym z lokali. Około godziny 3 jeden z nich źle się poczuł poszedł spać do auta. Mężczyzna usnął, a kluczyki pozostawił w stacyjce. Wtedy nieznany mu mężczyzna wsiadł do środka i odjechał, a jego pozostawił w okolicy.
O kradzieży pojazdu marki bmw poinformowano dyżurnego radomskiej policji, który następnie podał komunikat wszystkim podległym patrolom. Krótko po tym, policjanci z wydziału wywiadowczego zatrzymali pojazd, a w nim sprawcę przestępstwa. To 23-letni mieszkaniec Radomia. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. W chwili zatrzymania miał blisko promil alkoholu w organizmie, dlatego teraz odpowie nie tylko za kradzież auta, ale również za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.