System preselekcyjnego ważenia pojazdów powstanie na ulicy Czarnieckiego, na kilkudziesięciometrowym odcinku koło alei Róż. W nawierzchni jezdni dla jadących w kierunku Kielc zostaną zatopione czujniki kwarcowe umożliwiające błyskawiczny pomiar masy wybranego pojazdu lub nacisku na poszczególne jego osie, a także prędkości, z jaką się porusza. Nad jezdnią zamontujemy bramownicę z czterema kamerami oraz odbiornikami GPS. Betonowanie fundamentów konstrukcji oraz montaż samej bramownicy rozpocznie się w czwartek o godzinie 7.00 i potrwa do około 13.00. Prawy pas w kierunku Kielc będzie w tym czasie wyłączony z ruchu.
Druga z bramownic z kamerami zostanie zamontowana nad Kielecką na wysokości ulicy Wieniawskiego, tuż przy granicy administracyjnej miasta. Prace przy budowie fundamentów i montażu rozpoczną się o godzinie 12.00 i potrwają do około 16.00. Tu również kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami - jeden z pasów będzie wyłączony z ruchu.
Umowę z warszawskim Instytutem Badawczym Dróg i Mostów na wdrożenie pilotażowego systemu preselekcyjnego ważenia pojazdów podpisaliśmy 12 lipca 2012 roku. System ten umożliwia kontrolowanie tylko tych pojazdów, co do których istnieje podejrzenie, że są przeciążone. Dzięki temu będziemy mogli eliminować z ruchu przeładowane ciężarówki. System pomoże nam chronić nawierzchnię radomskich dróg przed rozjeżdżaniem oraz poprawi bezpieczeństwo.
Gotowa waga preselekcyjna zostanie udostępniona kontrolerom Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Radomiu. Pojazd wzięty na celownik przez kontrolerów ITD zostanie sfotografowany, a zdjęcie wraz z danymi o jego wadze i prędkości umożliwi później wystawienie słonego mandatu. Warto dodać, że kary finansowe ITD wymierza w drodze decyzji administracyjnych i są one o wiele wyższe od mandatów policyjnych.
System preselekcyjnego ważenia pojazdów jest pilotażowym projektem Instytutu Badawczego Dróg i Mostów, na który placówka ta dostała dofinansowanie unijne. Instytut zadeklarował pokrycie jednej czwartej kosztów związanych z budową systemu w Radomiu, chodzi o 200 tysięcy złotych. Resztę wydatków, czyli ponad 550 tysięcy złotych, pokryje miasto.
Podobne systemy od niedawna działają między innymi we Włocławku, Płocku oraz Warszawie.