Niedziela 24 listopada
Emmy, Flory, Jana
RADOM aktualna pogoda

MZDiK zachęca posła Witkowskiego do przeczytania kontraktu

sas 2014-09-06 09:28:00

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji raz po raz tłumaczy się z zerwania umowy z wykonawcą przebudowy ul. Żółkiewskiego i odpowiada na zarzuty kierowane pod ich adresem. Tym razem przesłane do naszej redakcji przez MZDiK  oświadczenie jest odpowiedzią na zamieszczony posła Radosława Witkowskiego wpis na blogu. MZDiK zachęca polityka „do przeczytania kontraktu dotyczącego przebudowy ulicy Żółkiewskiego, zwłaszcza zmian w specyfikacji istotnych warunków tego zamówienia”.

Na zdjęciu: Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji

Poseł Radosław Witkowski (PO) w swoim piątkowym (5 września) wpisie zwraca uwagę, że na przebudowę ul. Żółkiewskiego „radomscy kierowcy czekają z utęsknieniem” i zaznacza, że choć realizacja projektu była tuż-tuż, MZDiK zerwał umowę z wykonawcą bo „wymyślił sobie, że zanim zacznie się właściwa inwestycja, wykonawca wymieni wierzchnią warstwę asfaltu na kilku ulicach (między innymi na 11-Listopada i Struga). Przed wyborami byłoby jak znalazł. Nie wzięli tylko pod uwagę, że wykonawca może nie dać się w to wrobić. Skutek jest taki, że kontrakt został zerwany i przed nami najprawdopodobniej proces. A czas ucieka. Centrum Unijnych Projektów Transportowych odpowiedziało jasno na moje pytanie – wszelkie wydatki poniesione po 31 grudnia 2015 roku nie będą pokryte ze środków unijnych.”  Dalej czytamy, że choć umowa na dofinansowanie  wciąż obowiązuje, to „w przypadku niewykonania inwestycji w terminie, pieniądze przepadną. A chyba nikt, kto ma odrobinę pojęcia o prowadzeniu inwestycji, nie jest w stanie uwierzyć, że wiadukty na Żółkiewskiego i odcinek Żółkiewskiego od nich do ul. Kozienickiej można wybudować w jeden sezon budowlany”.

W odpowiedzi na wpis posła Witkowskiego Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji przesłał do naszej redakcji oświadczenie, w którym wyjaśnia powody podjętych decyzji i podkreśla, że „inwestycja ta ma zabezpieczenie finansowe w stu procentach”. Poniżej publikujemy oświadczenie w całości.


„Zachęcamy posła Radosława Witkowskiego do przeczytania kontraktu dotyczącego przebudowy ulicy Żółkiewskiego, zwłaszcza zmian w specyfikacji istotnych warunków tego zamówienia. Sądząc po publicznych wypowiedziach, pan poseł ani razu tego dokumentu nie widział i nie zna żadnego z jego zapisów, a mimo to zabiera w tej sprawie głos.

Odstąpiliśmy od umowy z wykonawcą przebudowy ulicy Żółkiewskiego, ponieważ konsorcjum, które miało realizować te roboty, już po podpisaniu kontraktu samowolnie zaczęło decydować, które prace będzie realizować, a których nie wykona, bo uważa je za niepotrzebne. Jest to sytuacja absolutnie niespotykana i niedopuszczalna. Były wykonawca podpisując umowę doskonale wiedział, że musi wzmocnić nawierzchnię dróg objazdowych przez rozpoczęciem robót zasadniczych. Położenie nakładek nie jest czyimkolwiek widzimisię, ale - jak już wielokrotnie informowaliśmy - koniecznością wynikającą z realizacji tak dużej inwestycji. Oczywiste jest, że nawierzchnię dróg objazdowych trzeba przed robotami wzmocnić, by wytrzymały wzmożony ruch, a po zakończeniu inwestycji raz jeszcze położyć na nich nowe nakładki.

Dbałość zarządcy dróg o stan nawierzchni ulic w mieście jest według posła Witkowskiego tylko i wyłącznie próbą "wrobienia wykonawcy" i ma związek ze zbliżającymi się wyborami. Protestujemy przeciwko tego typu nieuprawnionym stwierdzeniom. Namawianie przez posła funkcjonariusza publicznego, jakim jest dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, do odstępstwa od wykonania części kontraktu należy traktować w kategorii wywierania wpływu na czynności urzędowe samorządu terytorialnego.

Poseł Witkowski z właściwą sobie swadą straszy utratą dofinansowania do przebudowy ulicy Żółkiewskiego, ale jakoś nie chce zauważyć, że gdybyśmy pozwolili konsorcjum na niewykonanie robót wymienionych w kontrakcie, to narazilibyśmy miasto na roszczenia finansowe ze strony innych firm startujących w przetargu. Gdyby przedstawiciele tych firm wiedzieli, że części robót nie trzeba realizować, ich kosztorysy byłyby inne. Poseł Witkowski milczeniem pomija też inny ważny szczegół: rezygnując z położenia nakładek i płacąc wykonawcy za roboty, które nie zostały zrealizowane, moglibyśmy narazić miasto na utratę dofinansowania do tej inwestycji.

Ponownie podkreślamy, że zgodnie z Wieloletnią Prognozą Finansową, inwestycja ta ma zabezpieczenie finansowe w stu procentach. W Centrum Unijnych Projektów Transportowych potwierdziliśmy, że umowa dotycząca dofinansowania jest wciąż wiążąca.”
 

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych