Odpowiedź MZDiK przesłaną do naszej redakcji, publikujemy poniżej:
"Zgodnie z kontraktem z wykonawcą przebudowy odcinka drogi krajowej nr 9 (ulicy Żółkiewskiego), miał on wymienić nawierzchnię na kilku jezdniach w mieście. Na ciągu ulic 11 Listopada, Struga i Kozienickiej - dwukrotnie. To tamtędy przebiegał w czasie budowy wiaduktów największy ruch kołowy. Nie jest prawdą, że nawierzchnia nie była tam w ogóle zniszczona (to odpowiedź na bezpodstawny zarzut - cytujemy: "Naprawdę nikt z urzędników nie mógł się pofatygować i sprawdzić, czy trzeba asfalt po objazdach wymieniać?"). Tak, trzeba, ponieważ stwierdziliśmy koleiny, spękania nawierzchni i naruszoną strukturę nośną. Nasi inspektorzy byli na miejscu i to badali. Zostawienie takiej nawierzchni skutkowałoby w przyszłości koniecznością kolejnych remontów, lecz już nie w ramach kontraktu z wykonawcą ulicy Żółkiewskiego, ale z funduszy przeznaczonych na bieżące utrzymanie dróg w Radomiu.
Wymogi stawiane przed wykonawcą inwestycji były jasno przedstawione w specyfikacji przetargowej. Jak wiadomo, poprzedni wykonawca nie chciał realizować części umowy dotyczącej wymiany nawierzchni. Gdybyśmy zatem teraz zrezygnowali z tego, co wszyscy startujący w przetargu musieli wyceniać w swoich ofertach, bylibyśmy oskarżeni o złamanie zapisów kontraktu. Nie ma też możliwości wykonania w zamian robót na innych ulicach, gdyż specyfikacja była przygotowana w oparciu o pomiary dotyczące konkretnych dróg.
Cała aleja Wojska Polskiego, o której "z uporem maniaka" (to cytat z lokalnej gazety) pisze autorka komentarza, ma zostać kompleksowo przebudowana. Sama wymiana nawierzchni nic nie pomoże, a jeżeli już, to na bardzo krótki czas. Pod istniejącym asfaltem nie ma tam bowiem odpowiedniej podbudowy. Na początku lat osiemdziesiątych minionego wieku technologia budowy ulic była zupełnie inna niż teraz. Położenie nowej warstwy na takiej "nieistniejącej podbudowie" sprawiłoby, że bardzo szybko zaczęłaby ona pękać, więc w konsekwencji trzeba byłoby ją łatać. A to dopiero byłoby marnotrawstwo pieniędzy. Aleja Wojska Polskiego musi być wybudowana praktycznie od podstaw. Innej skutecznej metody nie ma. Na taką inwestycję potrzebne są miliony, dlatego miasto stara się o dofinansowanie".
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>