W godzinach przedpołudniowych minister Marek Sawicki spotkał sie w Hali Sportowej ARENA w Klwowie z ponad 200 osobową grupą producentów papryki  oraz owoców i warzyw z gminy Klwów i sąsiednich. Powitał go  Piotr Papis wójt Gminy Klwów w imieniu rolników, przybyłych wójtów z terenu  „zagłębia paprykowego” oraz  innych przedstawicieli samorządów, w tym radnych Sejmiku Województwa Mazowieckiego – Zbigniewa Gołąbka i  Leszka Przybytniaka. Wójt podziękował Urzędowi Marszałkowskiemu w Warszawie, w tym personalnie wicemarszałkowi Leszkowi Ruszczykowi za to, co robi dla stworzenia centrum  skupu i przetwórstwa papryki w Słowikowie, zobrazował sytuację na rynku papryki, informując, że cena oferowana na punktach skupu,  po wprowadzeniu embarga, spadła nawet do  1 zł 50 groszy za 1 kilogram.

Podobną sytuację na rynku jabłek przybliżył Tomasz Bankiewicz wiceprezes grupy producentów rolnych z siedzibą w Belsku Dużym oraz Zbigniew Getner z radomskiego Oddziału Mazowieckiej Izby Rolniczej, który poinformował, że spadek cen dotyczy wszystkich warzyw  na terenie subregionu radomskiego. Zabrał głos także Stanisław Kowalczyk z Woli Wrzeszczowskiej, znany z pytania zadanego prze czterema laty Donaldowi Tuskowi podczas jego spotkania w Potworowie (Jak żyć, panie Premierze, jak żyć) i krótkotrwałej współpracy z PiS. Stanisław Kowalczyk poinformował, że podobnie jest na rynku ogórków, uprawianych przez jego rodzinę i znajomych. Zaskoczył jednak ministra Marka Sawickiego prezentem podanym wraz ze skrzynką papryki. Prezentem tym były małe pieski, które wzbudziły rozbawienie obecnych, w tym przedstawicieli mediów. Minister przyjął jednego pieska do udomowienia.

Ustosunkowując się do sytuacji, minister Marek Sawicki poinformował, że od wielu dni jest w kontakcie z komisarzami Unii Europejskiej do spraw rolnictwa i handlu. Udaje się do Brukseli także 19 sierpnia. Unia Europejska przewiduje dla rolników UE rekonensatę. Podstawą będzie lista produktów rolnych upubliczniona przez Federację Rosyjską. Poniesione straty trzeba jednak wiarygodnie dokumentować.  Nie wyklucza  konieczności  zniszczenia części plonów. Trudność polega na tym, że producenci papryki w Polsce, w przeciwieństwie do sadowników, nie posiadają swojej reprezentacji. W  radomskim zagłębiu papryki działa tylko jedna grupa producencka i to niedawno zorganizowana. W takiej podbramkowej sytuacji  roli reprezentanta rolników podejmuje się Agencja Rynku Rolnego. Minister apelował do rolników o  zrzeszanie się, na wzór  krajów członkowskich UE – Danii, Belgii, Holandii i innych, powoływanie  własnych reprezentacji co przyniesie duże korzyści w latach 2014 – 2020. Są duże pieniądze do zagospodarowania, w tym na inwestycje.

Na zakończenie gospodarz spotkania, wójt  Piotr Papis poinformował, że podejmuje się wraz z grupą rolników i samorządowców doprowadzić nie tylko do utworzenie grup producenckich, lecz także Związku Producentów Papryki w Polsce.

W Radomiu minister Marek Sawicki zwiedził  zaplecze szkoleniowo – produkcyjne w Centrum Doradztwa Rolniczego przy ul. Chorzowskiej, chwaląc m.in. wzorcowe przetwórnie: mleka, owoców, warzyw, mięsa itp., przystosowane dla gospodarstw małych i średniej wielkości lub grup producenckich.

W Skaryszewie odbył spotkanie z reprezentacją rolników w miejscowym Banku Spółdzielczym, przedstawiając program wsparcia dla małych i średnich gospodarstw rolnych oraz odpowiadając na pytania rolników i osób zajmujących się przetwórstwem m.in. radnego powiatu Zdzisława Mroczkowskiego właściciela masarni ,,Mambo”, pytającego o możliwość eksportu mięsa i przetworów mięsnych na Ukrainę. Odpowiedź nie była pocieszająca.

Pobyt w Zwoleniu rozpoczął się od zwiedzenia w towarzystwie burmistrz Bogusławy Jaworskiej i zastępcy burmistrza Włodzimierza Kabusa nowej siedziby Urzędu Miejskiego. Następnie minister Sawicki odbył spotkanie w przygotowanym do oddania budynku dydaktycznym Zespołu Szkół Rolniczo Technicznych. Gospodarzem spotkania był tu Waldemar Urbański starosta zwoleński oraz Jarosław Jakóbik – dyrektor szkoły. Minister otrzymał z rąk burmistrz Bogusławy Jaworskiej statuetkę Jana Kochanowskiego, a od starosty Waldemara Urbańskiego list z podziękowaniem za wkład w wyposażenie nowych pomieszczeń  szkoły rolniczej, mającej poza sobą ponad 80 lat działalności. Odpowiadał też na liczne pytania rolników i producentów rolnych, którzy m.in. Stanisław Kacperczyk prezes Powiatowego Zarządu MIR w Zwoleniu  wskazywali na występujące trudności m.in. natury biurokratycznej.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy?  POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>