Jedna z osób komentujących nasz artykuł poświęcony konferencji napisała, że Liga Republikańska już nie istnieje. Poszliśmy tym tropem. Jacek Pająk temu zaprzecza: - Wbrew temu, co twierdzą bliscy współpracownicy prezydenta Kosztowniaka, Liga Republikańska istnieje i istnieć będzie. Mam pełne prawo ją reprezentować. Uzgadniałem to z byłymi i obecnymi członkami. Jeśli dowiem się, kto mówi inaczej, kto pisze takie komentarze, wtedy się do nich odniosę - powiedział w rozmowie z Radom24.pl.
Zupełnie inaczej sprawę widzi założyciel Ligi w Radomiu i jej lider, Artur Łepecki. - Oddział Ligi Republikańskiej w Radomiu powstał w 1996 r. Byliśmy znani z organizowania antykomunistycznych demonstracji, sam byłem za to zatrzymywany przez policję. Po utworzeniu w 2001 r. Przymierza Prawicy a następnie PiS-u, Ligi Republikańska i jej członkowie weszli w ich struktury. Od tamtej pory Liga nie istnieje. Jacek Pająk był jednym z członków Ligi, nie mniej i nie bardziej aktywnym niż 20 innych osób. Ale ani on, ani nikt inny nie ma prawa używać etosu Ligi do popierania kogokolwiek - twierdzi Artur Łepecki.
O zdanie zapytaliśmy Marzenę Wróbel. - Zakładam dobrą wolę pana Pająka i tych osób, które mówią, że są członkami Ligi Republikańskiej. Kwestionowanie członkostwa pana Pająka w Lidze, którą zasugerowano w komentarzach pod artykułem, jest sprawą między panem Pająkiem a komentującymi. Mimo wszystko pod tekstem pojawiły się wpisy, do których odniesiemy się na najbliższej konferencji - komentuje posłanka Marzena Wróbel.
Jak wspomniał we wcześniejszej wypowiedzi, zdaniem Jacka Pająka, za kwestionowaniem istnienia Ligi Republikańskiej stoi otocze prezydenta Radomia, Andrzeja Kosztowniaka. Zapytaliśmy o zdanie jego przedstawicieli.
Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej (PiS), powiedział nam: - Nie chcę oceniać partnerów politycznych pani poseł Marzeny Wróbel, ale faktycznie taka organizacja jak Liga Republikańska nie istnieje. Rozmawiałem o tym z czołowymi, byłymi działaczami Ligi w Radomiu. A po drugie gratuluję, bo nowy partner polityczny Marzeny Wróbel był w 2010 r. jako członek jednej z komisji wyborczych i został pijany wyprowadzony przez policję.
Potwierdza to szef klubu radnych PiS, Jakub Kowalski. - Ja też dobrze pamiętam te wybory, jak członkowie komisji wyborczej przy ul. Bluszczowej z ramienia PiS, dzwonili do mnie i informowali, że Jacek Pająk jako członek komisji przyszedł pijany, ledwo mógł otworzyć lokal, jak się okazało miał 3 promile. A dziś formalnie Liga Republikańska nie istnieje, byli jej członkowie z którymi rozmawiałem, wprost mówią, że jakiekolwiek poparcie jest niemożliwe i niepoważne. Widać, że pani poseł Wróbel stara się o poparcie kogo popadnie, byleby tylko pokazać twarz przed kamerami i powiedzieć kilka słów do mikrofonu - stwierdził radny Kowalski.
Jeden z czytelników zauważa, że Liga istnieje i podaje nr KRS. Sprawdziliśmy - to nr Fundacji Republikańskiej, która w swym opisie nie powołuje się na tradycje Ligi Republikańskiej. W KRS Liga Republikańska nie jest zarejestrowana. Jak z kolei podaje Wikipedia, Liga Republikańska to „polska organizacja prawicowa i antykomunistyczna działająca w latach 1993-2001.”
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>