W czwartek 25 września podczas konferencji prasowej radomskiego Kongresu Nowej Prawicy Krystian Łagowski, wiceprezes KNP powiedział, że w naszym mieście przetargi są ustawiane.
- W przetargach chodzi o to, by "nasz" człowiek go wygrał, zatem stosuje się dwa sposoby na ustawienie przetargów: pierwszy - oferent proponuje najniższą cenę, a kiedy wygra, podpisuje się aneks, w którym cena za wykonanie danej pracy jest znacznie wyższy i drugi - kiedy wygrywa przetarg jedna firma, a to dlatego, że warunki konkursu pisze się pod możliwości tej firmy. Większość przetargów w Radomiu tak się odbywa. My się na to nie godzimy - powiedział wówczas Krystian Łagowski.
Na reakcję miasta nie trzeba było długo czekać. Już następnego dnia prezydent Andrzej Kosztowniak zapowiedział, że złoży przeciwko Łagowskiemu zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa pomówienia. Zawiadomienie ma trafić do prokuratury dziś (29 września).
- Nie ma i nie będzie przyzwolenia na formułowanie bezpodstawnych zarzutów i pomawianie kogokolwiek, w tym służb miejskich, o nieprawidłowości, które nie mają żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. Każdy powinien ponosić odpowiedzialność za swoje słowa i czyny – stwierdził prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak.
Krystian Łagowski uważa, że widocznie prezydent Radomia czegoś się obawia, skoro odebrał te zarzuty osobiście.
- Ta nerwowa reakcja pana Kosztowniaka, moim zdaniem, jest dowodem na to, że władzy pali się grunt pod nogami. Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Widocznie pan prezydent czegoś się obawia, skoro odbiera te zarzuty osobiście zwłaszcza, że w ostatni piątek dwóch współpracowników pana Kosztowniaka zostało wyrzuconych z partii przez samego prezesa Kaczyńskiego - skometował wiceprezes radomskiego KNP.
Przy okazji całej sytuacji Krystian Łagowski pyta prezydenta Radomia, czy były nieprawidłowości związane z zakupem działki pod budowę supermaketu przy ul. 25. Czerwca, czy były nieprawidłowości przy zamianie działek w okolicy lotniska na działkę pod budowę szpitala oraz jak to jest, że w Radomiu przetargi wygrywa jedna firma budowlana.
Radzi również prezydentowi Kosztowniakowi zmianę adresata pozwu. - Chciałbym podpowiedzieć panu prezydentowi i jego prawnikom, że powinien zmienić adresata wniosku, który zamieścił na swoim profilu FB, bowiem w sprawach prywatno-skargowych adresatem właściwym powinien być sąd, a nie prokuratura - puentuje Krystian Łagowski.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>