Rodzina państwa Płowców posiada już dwa psy. Pierwszy, który wabi się „Łatka” przyplątał się pod ich posesję ponad dwa lata temu i został do dziś.
- Pamiętam jak mała suczka trzęsła się ze strachu, ale jednocześnie widać było, ze szuka swego pana – wspomina pan Jerzy.
Do pilnowania domu potrzebny był jednak duży pies, więc państwo Płowcowie zdecydowali się na zakup owczarka niemieckiego. Do dziś” Łatka” i „Cleo”, bo takie imię nosi owczarek, w miarę zgodnie egzystowały w jednym domu.
- Dziś rano będąc na spacerze w lesie zauważyłem dwa małe, piękne pieski z obrożami na szyjach. Widać, że były wystraszone więc szybko uciekły pod nasz samochód – mówi pan Jerzy.
Pieski szybko dostały jeść.
- Rzuciły się na jedzenie natychmiast, tak były wygłodzone – dodaje pan Jurek.
Teraz rodzina ma spory kłopot, bo cztery psy w jednym domu to trochę za dużo. - Może za pośrednictwem waszego portalu znajdzie się chętny do przygarnięcia tych sympatycznych piesków? – pyta nasz rozmówca.
Na chętnych do ich przygarnięcia oczekuje pod numerem telefonu:600 384 518. O dalszym losie znalezionych piesków będziemy informować.