- Obradowano w kilku grupach tematycznych. W podsumowaniu podkreślono problem dysproporcji rozwoju między kilkoma metropoliami a innymi miastami. Podjęto zagadnienie suburbanizacji wokół dużych miast. Zdefiniowano zjawisko 'jazdy na gapę', polegające na przejmowaniu wybranych funkcji miejskich przez gminy podmiejskie bez ich udziału w kosztach utrzymania ogólnomiejskiej infrastruktury. Sposobem na koordynację zarządzania przestrzenią na poziomie aglomeracji powinno być powołanie powiatów metropolitalnych z uprawnieniami do planowania przestrzennego. W dziedzinie transportu wysunięto szereg postulatów zmierzających do zwiększenia znaczenia komunikacji publicznej w stosunku do motoryzacji indywidualnej – informuje Łukasz Zaborowski.
Kongres zakończył się happeningiem: ustanowiono Ministerstwo Miast. Czerwona tablica zawisła w znamiennym miejscu - na płocie otaczającym ogromny wykop, gdzie ma powstać nowa stacja Łódź Fabryczna. Jest to pierwszy etap budowy tunelu średnicowego, który jest kluczową inwestycją nie tylko dla Łodzi, ale też z punktu widzenia spójności krajowej sieci kolejowej. Niestety brakuje na nią środków; przecież cały naród buduje metro w Warszawie – dodaje uczestnik kongresu.