W grudniu senator Skurkiewicz złożył oświadczenie, w którym zadał pytania dotyczące „ósemki”. Odpowiedział mu na piśmie wiceminister infrastruktury Zbigniew Rynasiewicza.
- Jestem niemile zaskoczony tą odpowiedzią, a wręcz w niektórych obszarach zażenowany. Z szeregu pytań dotyczących inwestycji pan minister, był łaskawy odpowiedzieć tylko na jedno z nich, że most dla drugiego toru przez Pilicę będzie budowany –stwierdził senator na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Z odpowiedzi wynika, że inwestycja którą planowano już od 2007, a miała się zakończyć w 2013 ruszy dopiero na przełomie lat 2017-2018. - Wtedy planowane jest wydanie pozwolenia na budowę. Biorąc pod uwagę dotychczasowe opóźnienia jestem pełen obaw, czy termin zakończenia w 2020 roku zostanie dotrzymany – przewiduje Wojciech Skurkiewicz.
Senator, mimo zapewnień ministra, nie wierzy że 1,5 mld zł zaplanowane w poprzedniej unijnej perspektywie na modernizację kolejowej ósemki, zostanie przekazane na inne inwestycje kolejowe. - Jestem zaniepokojony, iż będziemy musieli te pieniądze oddać do budżetu Unii – mówił na konferencji.
A na swoim blogu Wojciech Skurkiewicz tak skomentował całą sytuację: - Już ponad siedem lat rządzi koalicja PO - PSL i cały czas z ust polityków (szczególnie PO) słyszeliśmy o przygotowaniach do realizacji, przetargach, fazowaniu a ostatnio o "rolowaniu" poszczególnych etapów. Najwyraźniej wyrolowani zostali wyłącznie mieszkańcy Radomia i Ziemi Radomskiej, gdyż według zapowiedzi rządzących już w 2014 roku przejazd pociągiem z Radomia do Warszawy miał trwać 56 minut a póki co podróż na tym odcinku trwa o wiele dłużej niż w okresie międzywojennym a pociągi pośpieszne zamiast przez Warkę jeżdżą przez... Dęblin.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>