Zgromadzone przez trzy miesiące prac dane umożliwią rekonstrukcję zabudowy wnętrza grodu. Podczas badań udało się odkryć średniowieczne pozostałości konstrukcji szkieletowych budynków, pieców browarniczych lub łaziebnych. Dokładne badania pozwolą ustalić czy były one związane z działalnością produkcyjną.
Pozostałości budynków i odkryty XVIII-wieczny cmentarz to nie jedyne perełki tegorocznych prac. - Wykopaliśmy części militariów takie jak, fragmenty kolczugi, puginał, noże bojowe, groty broni drzewcowej, ostrogi, części stroju końskiego oraz strzały z łuku – mówi dr Maciej Trzeciecki z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk, koordynator badań archeologicznych na Piotrówce.
Ponadto, we wschodniej części grodu, naukowcy odkryli dwie sakiewki z napisem, którego jeszcze nie udało się rozszyfrować. - Być może są to treści religijne. Dopiero badania paleograficzne pozwolą to ustalić – wyjaśnia dr Maciej Trzeciecki.
Najcenniejszym odkryciem jest enkolpion czyli krzyż relikwiowy. W jego wnętrzu zazwyczaj noszono relikwie lub fragmenty Pisma Świętego. - Ten, odkryty przez nas pochodzi z Bizancjum lub Rusi. Datujemy go na XI lub XII wiek. Można założyć, że albo ktoś ważny to zgubił albo został on podarowany jakiej osobistości. Odkrycie to, z pewnością świadczy o randze grodu – wyjaśnia kierownik badań.
Obecnie, odnalezione przedmioty badane są w Kamienicy Starościńskiej, gdzie znajdują się pomieszczenia Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk. Swoją siedzibę maja tu także naukowcy, którzy zajmują się pracami archeologicznymi na terenie Grodziska Piotrówka.
Na początku przyszłego roku w Muzeum im. Jacka Malczewskiego zostanie zorganizowana wystawa, na której będzie można zapoznać się z zebranym do tej pory materiałem.
Dodajmy, że badacze mają ambitny plan związany ze szczątkami odnalezionymi na XVIII-wiecznym cmentarzu. Naukowcy chcą nie tylko określić podstawowe dane takie, jak płeć i wiek pochowanych osób, ale także wszelkiego rodzaju patologie i choroby. Ekspertyzy w tym zakresie przeprowadza antropolodzy. - Będzie to możliwe dzięki szczegółowym analizom m.in. DNA i izotopów wybranych pierwiastków. Jednak wymaga to czasu i dodatkowych funduszy. Jeżeli uda się to zrobić, to cmentarzysko na Piotrówce będzie pierwszą tak przebadaną nekropolią, nawet w skali Europy. Dzięki temu wiedza o mieszkańcach Radomia z pewnością wzrośnie – zapowiada kierownik badań.