Jak informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, w minionym roku nastąpił wzrost zachorowań na krztusiec. W 2012 roku zachorowały 4683 osoby, rok wcześniej było ich 1669. - W regionie radomskim odnotowaliśmy kilka przypadków krztuśca i zespołów krztuścowych wśród dodrosłych – informuje Beata Nowak, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu.
- Krztusiec to ostra choroba zakaźna dróg oddechowych o bardzo dużej zaraźliwości. Dochodzi do ostergo zapalenia krtani, a kaszel może prowadzić do bezdechu – wyjaśnia Lucyna Wiśniewska, dyrektor sanepidu. Zakażenie przenosi się drogą kropelkową. Drogą powietrzną bakterie krztuśca przedostają się do górnych dróg oddechowych. Pierwsze objawu kokluszu ciężko odróżnić od grypy, jednak kaszel utrzymuje się znacznie dłużej. Powrót tej choroby jest wynikiem zaprzestania szczepień. - Osłabiona została nasza czujność względem chorób zakaźnych. W Europie Zachodniej już odnotowano większy wskaźnik zachorowań na choroby zakaźne, a ta tendencja powoli dociera również do nas – dodaje Wiśniewska.
- Szczepienia przeciwko krztuścowi są obowiązkowe i zalecane. Pierwsze szczepienie powinno być wykonane u dzieci w drugim miesiącu życia, a kolejne na przełomie 3. i 4. miesiąca. W 18-tym miesiącu powinno wykonać się trzecie szczepienie, a kolejne w szóstym roku życia – wyjaśnia rzecznik. Ta ostatnia szczepionka jest dawką przypominającą, wykonuje się ją bezpłatnie. Szczepienia u dzieci zapewniają ochronę jedynie na kilkanaście lat, dlatego u dorosłych koklusz daje znać na nowo. - Jest już zainteresowanie szczepionką przeciw krztuścowi, u nas zaszczepiło się kilkanaście osób. Szczepić powinny się także kobiety w ciąży. Koszt szczepionki to 120 złotych dla dorosłej osoby – dodaje Nowak. Szczepienie kobiety ciężarnej zapewni również ochronę dziecku do czasu wykonania u niego szczepień ochronnych. Koklusz może doprowadzić m.in. do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i zapalenia płuc. Choroba ta najciężej przebiega u najmłodszych dzieci i może się zakończyć trwałymi powikłaniami neurologicznymi, a nawet zgonem.