Tą sprawą postanowił zająć się radny Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem-Kocham Radom), który po raz kolejny w związku z nią będzie składał interpelację. Zdaniem radnego zniszczona konstrukcja wiaduktu może zagrażać zdrowiu, a nawet życiu.
- Już 4 lata temu była robiona dokumentacja techniczna na remont tego wiaduktu. Pytałem także dlaczego ten remont nie jest wykonywany. Zdziwiłem się, kiedy dostałem odpowiedź. Urzędnicy z MZDiK stwierdzili, że ten wiadukt jest w dość dobrym stanie technicznym – powiedział ostatnio Kazimierz Woźniak w rozmowie z dziennikarzem Telewizji Dami.
Niestety, MZDiK nie ma w tym roku pieniędzy na remont całego obiektu, którego szacowany koszt wyniósłby 17 milionów złotych.
-Wiadukt regularnie, raz do roku, przechodzi ocenę stanu technicznego pod kątem bezpieczeństwa. Specjaliści sprawdzają, czy obiekt może być dopuszczony do dalszego użytkowania. Z ostatniej takiej kontroli wynika, że wiadukt nie stanowi zagrożenia dla ruchu - poinformował Dariusz Dębski, rzecznik MZDiK, i dodał: - Niezależnie od tego, nasi pracownicy w ramach bieżącego utrzymania, monitorują stan wiaduktu i w razie potrzeby interweniują. Wiemy o licznych ubytkach, w najbliższym czasie planujemy naprawy pod kątem bezpieczeństwa.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? DOŁĄCZ DO NAS FACEBOKU. ZRÓB TO TERAZ >>
Kawałki betonu spadają na ziemię. Wiadukt na Żeromskiego wymaga remontu
Wiadukt łaczący ulicę Żeromskiego i Lubelską wymaga remontu. Gołym okiem widać, że jest w fatalnym stanie - wystające zbrojenia, dziury w schodach i cieknąca z góry woda. Od jakiegoś czasu pod wiaduktem stoi także niewielkie ogrodzenie, które ma uniemożliwić przechodniom wejście w miejsce szczególnie niebezpieczne - gdzie spadają kawałki kruszącego się betonu.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu