Jak poinformowała nas prokurator Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, fałszywa pielęgniarka kradła pacjentom szpitali portfele, a łączna suma pieniędzy, którą sobie przywłaszczyła, wyniosła 19 tysięcy złotych.
Danuta K. wcześniej pracowała w szpitalu jako pielęgniarka, więc dobrze znała zwyczaje panujące w takich placówkach. Na ofiary wybierała zwykle osoby starsze i zagubione.
Oskarżona przyznała się do winy i złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze 3 lat i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, zobowiązując się również do naprawienia wszystkich szkód. O wysokości kary zadecyduje w najbliższych dniach lubelski sąd.