Jarosław Kalinowski dodał od siebie, że zbliża się 30 rocznica jego ślubu. Z małżonką dochowali się pięciorga dzieci i już i sześciu wnuków. Ma więc pełne prawo wypowiadania się na temat perspektywy demografii w Polsce, która jest niepokojąca. Grozi nam spadek liczby mieszkańców do 28 mln w 2050 roku. Jest jeszcze czas na skuteczne przeciwdziałanie tej bardzo niepokojącej perspektywie.
Na wstępie odczytu Jarosław Kalinowski podał, że dwa tygodnie temu Parlament Europejski zatwierdził budżet UE na lata 2014 – 2020 w tym i zasady funkcjonowania wspólnej polityki rolnej w tym okresie. Historia dala nam czas wyjątkowy. Łożąc w latach 2014 – 2020 roku do wspólnego budżetu UE około 30 mld euro, Polska otrzyma z tego źródła 106 mld euro. 76 mld euro dostaniemy ekstra na inwestycje.
Te środki powinny być skierowane przede wszystkim na infrastrukturę, która stworzy warunki do powstawania nowych miejsc pracy. Duża część środków będzie przeznaczona na wzrost konkurencyjności i innowacyjne inwestycje. – Lecz nie takie, jakie, jakie zobaczyłem na obrzeżach Warszawy. Duża plansza promuje tam innowacyjny nadwiślański bulwar! Czy bulwar może być inwestycją innowacyjną? – pytał Jarosław Kalinowski kr lecąc głową.
Jeżeli chodzi o kończącą się w tym roku perspektywę budżetową, otrzymaliśmy na rolnictwo 28 mld euro. Połowa poszła na rozwój obszarów wiejskich a druga połowa – na dopłaty bezpośrednie. W nowej perspektywie polskie rolnictwo ma otrzymać o 6 mld euro więcej na dopłaty bezpośrednie. W sumie stosunek dopłat bezpośrednich do pieniędzy wydawanych na rozwój innowacyjny rolnictwa wyniesie jak 40% do 60%.
Po wykładzie poseł Parlamentu Europejskiego Jarosław Kalinowski wręczał w Radomskiej Szkole Wyższej nagrody inicjatorom „Szlachetnej Paczki”.