Razem z Januszem Paliktotem była Krystyna Suszyńska, która na liście mazowieckiej będzie numerem drugim oraz Paweł Sajak i Armand Ryfiński. Liderem jest na Mazowszu ma być poseł, członek Komitetu Obrony Robotników, Minister Kultury w Rządzie Leszka Millera – a dziś szef Partii Demokratycznej – Andrzej Celiński.

Janusz Palikot podczas swojego wystąpienia odniósł się do sytuacji na Ukrainie i relacji polsko-ukrańskich i europejsko- rosyjskich. Podkreślił, że program jego partii jest bardzo proeureopejski, a jego członkowie oczekują wprowadzenia wspólnej polityki energetycznej, wspólnej armii i innych rozwiązań zmierzających do tego, że Europa będzie działać szybciej i skuteczniej. 

Palikot przyznał, że największy pożytek z „okropnego i agresywnego zachowania Rosji” jest taki, że wracamy do pewnego przyspieszenia zmian w UE. - To jest paradoksalnie ogromna szansa dla polityków proeuropejskich, by z tego kryzysu wyjść z pewną inicjatywą wewnętrznych zmian dla samej Unii Europejskiej – mówił przewodniczący Twojego Ruchu, który jednocześnie zwrócił się z apelem do premiera i zapowiedział złożenie projektu ustawy o zmiany w polskiej konstytucji umożliwiające wprowadzenie euro i rozpoczęcie procedur z tym związanych. Zdaniem Janusza Palikota wprowadzenie euro  jest to w dużej mierze rozwiązanie militarne i polityczne, ale także ekonomiczne.

- To nie jest trudne, a sytuacja sprzyja negocjowaniu pewnej taryfy ulgowej przy wprowadzaniu euro do Polski. Kurs jest bardzo dobry i proeksportowy. Można powiedzieć, ze jeżeli nie teraz – w obliczu zagrożenia rosyjskiego – to kiedy mamy dokonać tej zmiany? – pytał retorycznie przewodniczący.

- Oprócz spraw związanych z sytuacją na Ukrainie i w Rosji oraz całego pakietu integracji europejskiej trzeba powiedzieć jeszcze o jednej rzeczy. Polska jest dziś krajem prawie niezależnym energetycznie od Rosji – możemy bazować na własnych dostawach gazu. Aż się prosi, byśmy na forum UE wystąpili wspólnie z inicjatywą negocjowania cen gazu i surowców energetycznych z Rosji dla państw europejskich – mówił Palikot. Jego zdaniem dziś zachowanie Rosji pokazuje dobitnie to, w jakim stopniu ceny gazu są elementem polityki.

Kolejną kwestią, do jakiej odniósł się Janusz Palikot były zarobki Polaków.

- Polska po 10 latach życia w UE jest krajem, w którym się bardzo mało zarabia. Jesteśmy jednymi z najgorzej opłacanych Europejczyków. Tylko Rumuni i Bułgarzy zarabiają mniej niż Polacy – grzmiał przewodniczący Twojego Ruchu.

Polska jest szóstą gospodarką w UE i dwudziestą gospodarką świata. Zdaniem Janusza Palikota Polska ma wspaniałe sukcesy, które niestety nie przełożyły się na zarobki Polaków. Jego partia przedstawia strategię gospodarczą, dzięki której zarobki Polaków miałyby w ciągu najbliższych dziesięciu lat zrównać się ze średnią europejską, która jest na poziome 2 tys. euro.

-  Ta strategia polega na tym, że w pięciu dziedzinach gospodarki – przetwórstwie rolno-spożywczym, obróbce drewna, informatyce, biotechnologiach i energii z chemią mamy bardzo duże zasoby, które dają nam dobrą pozycję na świecie. Powinniśmy skoncentrować pieniądze europejskie na wydatkach w tych obszarach,  by podnieść w nich technologię – uważa Janusz Palikot. Jego zdaniem, zarabiamy mało, bo sprzedajemy żywność nieprzetworzoną.  -  Jeśli nie powstaną w każdej gminie i powiecie zakłady przetwarzające te owoce i warzywa na kosmetyki, cydry, alkohole itp. - nadal będziemy zarabiali mało – twierdzi przewodniczący.

- Te maszyny, które trafiają praktycznie za darmo w ramach programów unijnych muszą być związane z postępem technologicznym. Tak rozumiemy obecność państwa w gospodarce, że państwo wymusza tego typu zachowania ludzi dając im atrakcyjne środki finansowe - dodaje.

Zdaniem polityków Europy Plus i Twojego Ruchu podstawową rzeczą jest odtworzenie przemysłu. Drugą kwestią jest promocja i wizerunek Polski, na które rząd powinien przeznaczać znacznie większe środki – niż obecnie. - Polska przeznacza 8 mln zł na promocję za granicą.  – My musimy setki milionów wydawać na promocję, po to by zbudować wizerunek Polski jako kraju o wysokiej kulturze i wysokich technologiach. Przez tą zamianę wizerunku będziemy mogli żądać wyższych cen na nasze produkty, bo dziś jesteśmy  najtańszym dostawcą produktów do UE. Jeśli dziś ktoś więcej płaci za oliwę włoską niż za grecką, to dlatego, że Włochy mają lepszy wizerunek. Wizerunek państwa musi budować państwo, to się samo nie stanie, a nakłady na promocję muszą być o wiele większe, bo pośrednio przyczynią się do wyższych cen i lepszych zarobków w Polsce – podsumował Janusz Palikot. 

Politycy koalicji zapowiadają, że w ciągu pierwszych dziesięciu dni kampanii odwiedzą ponad 320 powiatów w całym kraju. Wczoraj byli w 30 powiatach, na dziś mają podobne plany. Janusz Palikot jeszcze dziś będzie w Skarżysku, Ostrowcu Świętokrzyskim i Kielcach. Liderzy i kandydaci z list Europy Plus i Twojego Ruchu zamierzają w powiatach całej Polski zbierać podpisy pod listami do PE i przedstawiać główne idee oraz swoich kandydatów. 

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>