Magistrat wydał „Studium pozyskiwania inwestora dla terenów przemysłowych Gminy i Miasta Radomia”. Jak powiedział prezydent Andrzej Kosztowniak, to vademecum wiedzy dla każdego potencjalnego inwestora. Wydawnictwo przybliża charakter Radomia, i pokazuje miasto, jako teren atrakcyjny na biznes. Jak powiedział wiceprezydent Krzysztof Ferensztajn, studium to pozwoli podjąć decyzję o zlokalizowaniu danej inwestycji w naszym, a nie innym mieście.
Zatem dlaczego warto inwestować w Radomiu? Po pierwsze cena za nieużytki przeznaczone na inwestycje oparte na handlu, przemyśle i zdrowiu jest niższa niż w innych miastach. W Radomiu jest to kwota 25-40 złotych za metr kwadratowy, dla porównania, w Warszawie wynosi ona średnio 2150 zł, w Ostrołęce 12-80 zł, w Płocku 100-150 zł a w Siedlcach 100-500 złotych. Po drugie warto inwestować, ponieważ Radom oferuje pod inwestycje blisko 40 hektarów, Warszawa dla przykładu tylko jeden.
Jak podkreślił Rafał Grzeszczak z Biura Obsługi Inwestora, analiza konkurencyjności inwestycyjnej, w porównaniu do Płocka i Siedlec pokazała, że Radom przoduje pod względem dostępności komunikacyjnej, zasobów pracy, infrastruktury społecznej i gospodarczej oraz ochrony środowiska. W przypadku takich miast jak: Kielce, Ostrołęka czy Lublin jest to poziom zbliżony. Jako plusy Radomia podano także: korzystną trasę Warszawa-Kraków, niewykorzystane zasoby pracy, edukację na różnych poziomach kształcenia dopasowane do rynku, działalność Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, rozpoznawalną markę, niższy koszt utrzymania oraz ochronę środowiska na dobrym poziomie.
- Są przedsiębiorcy zainteresowani inwestycjami w Radomiu. Prowadzimy rozmowy z kilkoma firmami produkcyjnymi, co może zapewnić około 1000 nowych miejsc pracy. Problem polega na tym, że brak nam kompetentnych ludzi. Te firmy chcą zatrudniać, ale nie mają kogo. Brakuje fachowców nie tylko w kierunkach zawodowych, ale także na poziomie wyższym. Koszt nieruchomości i koszty pracy to najważniejsze czynniki w procesie podejmowania decyzji. Wbrew pozorom, brakuje ludzi do zatrudnienia. Niestety, ostatni czas pokazał, że wykształcenie i poziom kompetencji nie jest takie dobre, jak myśleliśmy. Innym powodem jest też brak chętnych do pracy za stawki, które są im oferowane. Musimy wspólnie popracować nad systemem kompetencji, bo gdzieś jest dysonans – powiedział podczas konferencji Andrzej Kosztowniak, prezydent Radomia.
Jakich umiejętności nie posiadają potencjalni pracownicy? - Głównie są to umiejętności miękkie, takie jak, nieznajomość języka angielskiego, niekomunikatywność i brak umiejętności pracy w grupie. Co się tyczy konkretnych fachowców, razem z Uniwersytetem Technologiczno-Humanistycznym określimy zakres kompetencji, w ramach których będziemy szkolić. Po konsultacjach z inwestorami i Powiatowym Urzędem Pracy zorganizujemy targi pracy, które pozwolą określić, jakich konkretnie fachowców nam brakuje – powiedział Rafał Grzeszczak. Targi miałyby odbyć się w weekend, aby osoby na co dzień pracujące w Warszawie miały możliwość zapoznania się z radomskimi ofertami pracy. Sugerowanym miejscem do lokalizacji targów jest Galeria Słoneczna.
"Studium pozyskiwania inwestora dla terenów przemysłowych Gminy i Miasta Radomia" zawiera 7 rozdziałów, w których dokonano analizy rynków w regionie w odniesieniu do takich miast jak: Ostrołęka, Siedlce, Płock, Kielce, Lublin, Częstochowa i Warszawa. Wzięto pod uwagę uwarunkowania terenu, społeczne, ekonomiczne i formalno-prawne otoczenia, a także elementy planu promocyjnego. Strefa pod inwestycje została podzielona na pięć części, które zlokalizowane są na Wośnikach, Nowej Woli Gołębiowskiej oraz Potkanowie (trzy części).
Studium przygotowała katowicka firma Collect Consulting, która została wyłoniona w drodze konkursu. Na dzisiejszej konferencji firmę reprezentowali Grzegorz Ocieczek oraz Łukasz Jaroszek, którzy wskazali także punkty, w których należy wzmocnić Radom. Należą do nich: droga ekspresowa S7, linia kolejowa nr 8, wsparcie dla branży metalowej i szkolnictwa wyższego, rozsądna polityka ochrony środowiska, większy nacisk na kulturę, poszerzenie infrastruktury służby zdrowia oraz zwiększenie ilości żłobków.Przygotowanych zostało 300 dokumentów w trzech językach: polskim, niemieckim i angielskim. Będzie także możliwość zapoznania się z jego wersją elektroniczną na stronie radomskiego Centrum Obsługi Inwestora. Koszt przygotowanego studium to 84.870 pln. 85 % kwoty stanowi dofinansowanie unijne (72.139,50 pln) pozyskane przez Urząd Miejski - Centrum Obsługi Inwestora oraz Wydział Funduszy Unijnych i Strategii, za pośrednictwem Ministerstwa Gospodarki, dofinansowanie unijne wynoszące PLN. Wkład własny Gminy Miasta Radomia to tylko 15 procent, czyli 12.730,50 pln.
Dystrybucją dokumentu zajmie się Polska Agencja Informacji i Inwestycji oraz Agencja Rozwoju Przemysłu.