- Wniosek został skierowany do Prokuratora Generalnego, który następnie przekaże go bezpośrednio do marszałek Ewy Kopacz. Teraz czekamy na decyzję, ale ile dokładnie to potrwa, nie wiadomo – mówi Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Prokuratura nie ujawnia zarzutu, jaki chce postawić Maliszewskiemu.
– Jeśli sejm uchyli posłowi immunitet, wtedy zostanie mu postawiony konkretny zarzut. Jeśli sejm nie uchyli immunitetu, nie ma sensu mówić o jego treści. Poza tym, poseł nie może się o nim dowiedzieć z mediów – komentuje rzecznik.Będziemy do sprawy wracać.
Prokuratura sprawę posła Maliszewskiego bada od listopada ubiegłego roku. Poseł PSL miał podrobić podpis swojej żony pod wnioskiem złożonym w grójeckim biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.