Jesień to moment, kiedy robimy zapasy na zimę. Wekujemy przeróżne warzywa, owoce, robimy przetwory. Zapełniamy półki naszych spiżarek rzędami słoików. Przy takich dużych zakupach, każde 50 groszy na kilogramie ma znaczenie. Dziś nikt z handlujących nie może sobie pozwolić na oferowanie towarów niskiej jakości, każdy się stara mieć na straganie jak najlepsze warzywa i owoce. Oczywiście dla klientów ważnym czynnikiem decydującym o wyborze jest cena.
- Mieszkam na XV-leciu. Szybkie zakupy, jak mi czegoś zabraknie, mogę zrobić „Nad rzeczką”, ale co tydzień, a nawet dwa razy w tygodniu idę z wózeczkiem na Korej – mówi pani Anna Sałacińska i dodaje: - Obowiązkowo na Korej jadę w czwartek po warzywa i owoce, bo ceny na kilogramie, np. papryki są nawet do dwóch złotych niższe. W sobotę zaś wybieram się na Korej po mięso i wędliny. Tu jest największy wybór i dobre ceny. Mam swoje ulubione stoiska.
Dla wielu radomian robienie zakupów na Korei to tradycja. To w końcu najstarsze i największe targowisko w mieście. Działa już przeszło 60 lat, zakupy robią tu kolejne pokolenia radomian. Typowym dniem targowym jest czwartek, ale wszystkie stragany i hale są czynne od poniedziałku do soboty. Czwartki i soboty są na targu wyjątkowe. To wtedy jest tu najwięcej rozstawionych straganów. Na plac przy ul. Wernera ściągają rolnicy i hodowcy z całej okolicy, by oferować swe najlepsze plony.
- W naszej rodzinie zakupy na Korei to już rytuał. Robimy je co tydzień w soboty. Jedziemy razem z mężem, on idzie na stragany z warzywami i owocami, ja do hali mięsnej oraz do stoisk z wędlinami i serami. Mamy listę zakupów i po kolei odwiedzamy znajome stragany. Wiemy, że tu wszystko jest świeżutkie i tanie, ale lubimy się przy okazji trochę potargować. Po półgodzinie spotykamy się przy samochodzie i jedziemy do domu. Wychodzi dużo taniej niż w markecie, czy sklepie na osiedlu – opowiada pani Dorota Mazur.
Nasze rozmówczynie podkreślają jeszcze jedno. Przy okazji cotygodniowych, najpilniej potrzebnych zakupów, przy okazji wizyty na Korei - można odwiedzić hale z towarami przemysłowymi. – Tu można kupić ubrania i obuwie od producentów polskich, a to dla mnie akurat ma duże znaczenie – mówi pani Anna.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>