Około 95 proc. badanych Polaków deklaruje, że są katolikami. Tak wynika z badań CBOS. Z kolei ponad połowa respondentów, czyli 54 proc. wierzy w przynajmniej jeden z 10 przesądów, o które pytali ankieterzy z CBOS- u. Jak to się ma do wiary? O to środowisko świeckie z katolickim wciąż prowadzą spory. 

- Znamy się już 2 lata, lecz decyzję o ślubie podjęliśmy niedawno. Chcieliśmy się pobrać w takim dniu jak piątek trzynastego. Z pewnością nie zapomnimy tej daty do końca życia – mówi para z Radomia.

- Pomimo tego, że jestem katoliczką, przesądy to dla mnie swego rodzaju polska tradycja. Logicznie rzecz biorąc, to niedorzeczne, by uciekać przed czarnym kotem lub nie przechodzić pod drabiną. Jednak jeśli czarny kot przebiega mi drogę, cofam się o trzy kroki i spluwam przez lewe ramię, kiedy wracam się do domu po jakąś rzecz, którą zapomniałam zabrać wcześniej siadam i dopiero wychodzę – mówi Iwona mieszkanka Radomia.

Przesądy frapują nie tylko zwykłych ludzi, ale również artystów. W Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” odbyła się wystawa Kamila Kuskowskiego pt. „Szczęście w nieszczęściu”. Artysta w swoich pracach ukazał zabobonność we współczesnym świecie.
Piątek trzynastego jest uznawany za dzień pechowy w krajach anglojęzycznych, francuskojęzycznych i portugalskojęzycznych. Taki sam status posiada w takich krajach, jak: Polska, Estonia, Niemcy, Finlandia, Austria, Irlandia, Szwecja, Dania, Słowacja, Norwegia, Czechy, Słowenia, Bułgaria, Islandia, Belgia i Filipiny.

Istnieje pogląd, że przesąd związany z tą datą ma związek z likwidacją zakonu templariuszy. Właśnie w piątek trzynastego (13 października 1307 r.) aresztowano członków tego zakonu oraz Ostatniego Wielkiego Mistrza Zakonu, Jacques de Molay. Zostali niesłusznie oskarżeni przez króla Francji Filipa IV i papieża Karola V m.in. o herezję, świętokradztwo, czary, rozpustę i układy z Saracenami. Faktycznie jednak rozkaz wynikał z długów króla Francji u aresztowanych templariuszy oraz zazdrości o ich majątek. Skąd wiara w magię piątku trzynastego? Podobno Jacques de Molay w dzień swej śmierci przeklął papieża Karola V oraz Filipa IV. Rok po zlikwidowaniu zakonu, obaj zmarli.