Jak ustalili śledczy działał on wspólnie z 40-letnim mieszkańcem Śląska, którego kilka dni temu policjanci z Kielc zatrzymali w sprawie napadów na banki. Na terenie posesji gdzie został zatrzymany 37-latek, policjanci znaleźli około 400 gramów narkotyków i 60 kg tytoniu niewiadomego pochodzenia. Więcej na temat zatrzymania 40-letniego Ślązaka pisaliśmy tutaj.
Policjanci z komendy wojewódzkiej w Kielcach, badając sprawę napadów na placówki bankowe między innymi w Ostrowcu Świętokrzyskim, Radomiu, a także Rzeszowie i Tychach, wpadli na trop drugiego z mężczyzn, który jak ustalili działał wspólnie z zatrzymanym pod koniec ubiegłego tygodnia 40-letnim mieszkańcem Śląska. Podejrzewany o współsprawstwo w przestępstwie 37-letni mieszkaniec naszego województwa, został w poniedziałek zatrzymany na terenie powiatu starachowickiego. Z ustaleń śledczych wynika, że działał on wspólnie z mieszkańcem woj. śląskiego podczas napadu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Nie wykluczają również, że mężczyźni współdziałali, dokonując przestępstw na terenie woj. podkarpackiego, mazowieckiego i śląskiego.
Podczas zatrzymania 37-latka, na terenie posesji gdzie przebywał, policjanci zabezpieczyli łącznie około 400 gramów amfetaminy i marihuany. Ponadto funkcjonariusze znaleźli 60 kg tytoniu, które znajdowały się w czterech workach. Teraz śledczy będą sprawdzać udział 37-latka w napadach na banki na terenie innych województw, a także źródło pochodzenia narkotyków. Zatrzymany mężczyzna, podejrzewany o współsprawstwo w rozboju, trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj zostanie doprowadzony do sądu.