Plan zagospodarowania przestrzennego Brzustówki został uchwalony. - Sprawa, która wzbudzała najwięcej kontrowersji, czyli Brzustówka, została uchwalona 20 głosami radnych. Tylko trzech radnych wstrzymało się od głosu - mówił Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej.
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Radomia „Brzustówka – I etap” obejmuje teren w obrębie ulic: Żółkiewskiego, Mieszka I, Energetyków i Brzustowskiej. Zadaniem planu jest stworzenie podstaw do prowadzenia działalności realizacyjnej na obszarze planu zgodnie z określoną funkcją.
Teren Brzustówki został podzielony na strefy funkcjonalne: strefę zabudowy usługowej o charakterze ogólno miejskim i regionalnym, teren usługowo-mieszkaniowy, teren urządzeń i tras komunikacyjnych, teren rezerwy dla urządzeń i tras komunikacyjnych.
Największą strefą jest ta przeznaczona na zabudowę usługową o charakterze ogólno miejskim i regionalnym. Na tym terenie mogą powstać różnego rodzaju usługi, m.in. administracja, handel, gastronomia, kultura i sport.
Mieszkańcy Brzustówki, którzy są właścicielami działek na tym obszarze, długo czekali na uchwalenia planu, ponieważ jego brak blokował sprzedaż tych działek lub ich zagospodarowanie według własnego uznania.-
- Często są to majątki przekazywane z pokolenia na pokolenie. Niektóre z nich są wąskie i długie i w zasadzie nie nadają się do zbudowania czegokolwiek. Tylko łącząc je w dużą działkę można coś zdziałać. Ale jak ma się to stać, skoro nie było planu zagospodarowania przestrzennego? Nawet jeśli ktoś sprzedałby komuś działkę, wówczas jej nowy nabywca nic by tam nie wybuwał, bo nie było planu. Dzięki planowi, ziemia ta zyskała na wartości - tłumaczył Wiesław Wędzonka, radny PO.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>