Gala disco polo rozpocznie się w piątek wieczorem. Najlepsze zespoły tego gatunku muzycznego zjadą do Radomia i zagrają koncerty nad zalewem na Borkach. Impreza potrwa do niedzieli włącznie. Nie wszystkim jednak podoba się pomysł tej gali.
- Czy Radomia nie stać na coś lepszego? - pyta Anna Głowacka, przedstawicielka handlowa z Radomia. - W innych mniejszych miejscowościach starają się, by mieszkańcy bawili się przy muzyce gwiazd polskiej msceny rozrywkowej. Choćby ostatnio w Przytyku zaśpiewała Kasia Kowalska. A u nas? Będzie gala disco polo - mówi zażenowana radomianka.
- Organizowanie takich koncertów to ogłupianie społeczeństwa. Znów Radom zostanie ośmieszony w całej Polsce. Będzie tak, jak z chytrą babą czy lotniskiem-widmo. To jakieś fatum - komentuje Marcin Kowalczyk, student z Radomia.
Innego zdania jest prezydent Andrzej Kosztowniak, który uważa, że każdy ma prawo słuchać takiej muzyki, jakiej chce. A uwagi z ust polityków mogą być spowodowane rozpoczęciem kampanii wyborczych.
- Z naszym miastem są związani muzycy i kompozytorzy muzyki poważnej, choćby Krzysztof Penderecki promujący konkurs Arboretum. Zresztą to, co robi Muzuem im. Witolda Gombrowicza czy "Elektrownia" to również przykład wyoskiej kultury. Rozpoczęliśmy wybory i teraz wszystko będzie odbierane przez ic pryzmat, zwłaszcza krytyka. A jeśli chodzi o muzykę disco polo - są ludzie, którzy słuchają muzyki poważnej i są też tacy, którzy wolą disco polo. I niech robią. Nie zabraniajmy im tego. Jesteśmy złożonym społeczeństwem. Jestem przeciwny narzucaniu komukolwiek jakiej ma słuchać muzyki - komentuje Andrzej Kosztowniak, prezydent Radomia.
Radosław Witkowski, kandydat na prezydenta Radomia z ramienia PO nie ma nic przeciwko disco polo. Obawia się tylko czy ta impreza nie przyniesie strat, które będzie musiała ponieść spółka miejska, czyli MOSiR.
- Nie słucham disco polo, ale nie odmawiam do prawa do słuchania jej. Ja do tego rodzaju muzyki nic nie mam. Są osoby, które kupują bilety na mecz np. Radomiaka czy Rosy i są tacy, którzy kupują bilety na galę disco polo. Rozumiem, że gala organizowana przez MOSiR jest komercyjna i, że jest rodzajem zarobku, a nie pogłębianiem deficytu. Nie chciałbym, by spółka miejska miejska dokładała do tej imprezy. Ale powstaje pytanie - czy spółka MOSiR jest stworzona do tego, by organizować takie imprezy? - pyta Radosław Witkowski, poseł z ramienia PO, kandydat na prezydenta Radomia.
Więcej na temat gali disco polo, atrakcji podczas gali, zaplanowanych koncertów, kosztów biletów możesz przeczytać TUTAJ