Niedziela 24 listopada
Emmy, Flory, Jana
RADOM aktualna pogoda

Być albo nie być Muzeum Historii Radomia

K.S. 2014-04-29 18:00:00

MHR stało się kością niezgody między Radomiem a władzami urzędu marszałkowskiego. Placówka miała ich połączyć, jednak zaczyna bardziej dzielić. Wszystko rozchodzi się o pieniądze na budowę i utrzymanie muzeum. 

Temat powstania w naszym mieście Muzeum Historii Radomia pojawił się jakiś czas temu. Ostatnio na jednym z portali społecznościowych radny Piotr Szprendałowicz umieścił wpis po spotkaniu samorządowców w ramach Radomskiego Obszaru Funkcjonalnego. Jak twierdzi radny Szprendałowicz, w planach i zamierzeniach władz miasta nie było budowy MHR. Temat radomskiego muzeum został przedyskutowany na kwietniowej sesji Rady Miejskiej.

- Dla mnie nie ulega wątpliwości, że  Radom powinien mieć takie muzeum. Obecna władza przez prawie 8 lat nie uczyniła nic, by doprowadzić do jego budowy - mówi Piotr Szprendałowicz, radny niezależny.

Jak wyjaśnił radny większość zbiorów z dziejów Radomia znajduje się w Muzeum im. Jacka Malczewskiego, a więc w jednostce urzędu marszałkowskiego. Zdaniem Piotra Szprendałowicza nie ma innej możliwości jak współpraca gminy z marszałkiem Mazowsza w tej materii.

- W ostatnim czasie miałem okazję kilkukrotnie rozmawiać z marszałkiem Adamem Struzikiem na ten temat. Wykazał chęć powołania takiego muzeum. Trzeba ustalić, kto miałby go zbudować i potem utrzymywać. Mamy przykład takiego muzeum w Płocku, gdzie na podobnej zasadzie zbudowano taką placówkę - twierdzi radny Szprendałowicz.

Uważa on, że potrzebne jest porumienienie miasta Radomia i marszałka Struzika o utworzeniu i współprowadzeniu muzeum na zasadach partycypacji finansowej Radomia, bo placówka byłaby na terenie naszego miasta. Drugim krokiem powinno być opracowanie koncepcji wyglądu i prezentacji zbiorów i ile by to kosztowało. Po trzecie - wskazuje radny - należałoby pozyskać finanse zewnętrzne na budowę tego muzeum z UE.

- Nie ma potrzeby, by Radom czy marszałek wydawali na to pieniądze. Ale czy prezydentowi i PiS-owie na tym zależy? Z ich wypowiedzi wynika, że można mieć wątpliwości - twierdzi Piotr Szprendałowicz.

Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej, ma inne zdanie na ten temat. Uważa, że temat budowy Muzeum Historii Radomia jest grą polityczną.

- Prezydent Radomia wystąpił do marszałka Struzika o partycypowanie tego muzeum. Wiemy, że jeżeli już ma ono powstać to jako filia Muzeum im. Jacka Malczewskiego - wyjaśnia Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej.

Jak poinformował do miasta wpłynął list w tej sprawie z Urzędu Marszałkowskiego, w którym jest napis1ane, że na remont i przystosowanie budynku potrzebne jest 17 mln zł, a na utrzymanie 800 tys. zł. - Skoro Muzeum Historii Radomia miałoby być jednostką marszałkowską, to dlaczego nasza gmina miałaby płacić na jego budowę i utrzymanie? - pyta Dariusz Wójcik.

Jak dodał przewodniczący znane jest zdanie dyrektora Muzeum im. J. Malczewskiego a propos sytuacji finansowej Mazowsza. - Powiedział, że tak źle nie było nawet za czasów stanu wojennego. Uważam, że temat budowy MHR to gra wyborcza. Ja porozumienia między Radomiem a marszałkiem Struzikiem w tej materii nie widzę - uważa Dariusz Wójcik.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych